Start nastąpił przed katedrą.
- To nie tylko szansa na dom dla naszych podopiecznych, ale również możliwość bliższego poznania psów schroniskowych. Obalamy mity i stereotypy. To nie tylko biedne, skrzywdzone bezdomniaki, ale psy, które są zsocjalizowane, świetnie chodzą na smyczy, dobrze czują się w mieście, lubią podróże samochodem, fajnie reagują na dzieci - podkreślali organizatorzy.
Dodawali, że dzięki temu po krótkiej rozmowie potrafią zaproponować idealnego kandydata na nowego członka rodziny.
Obejrzycie zdjęcia Emila Grochowskiego z niedzielnego spotkania.
Komentarze (0)