W piątkowy wieczór doszło do tragedii. Na drodze zginął 25-latek i jak podaje policja, zachował się nieodpowiedzialnie.
Do śmiertelnego wypadku doszło w piątkowy wieczór w miejscowości Góra. Potrącony mężczyzna zginął na miejscu. Jak się okazuje, policjanci jeszcze przed zdarzeniem byli w drodze. Wcześniej otrzymali zgłoszenie o pieszym, który jest najprawdopodobniej pijany i nie ma na sobie elementów odblaskowych.
- Gdy policjanci dojechali na miejsce okazało się, że doszło już do wypadku. Z wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu peugeot potrącił pieszego, który wszedł na drogę bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód. Pieszy zginął na miejscu - relacjonuje Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji.
Śmierć pieszego to zawsze tragedia, ale jak podkreśla rzecznik, często można ich uniknąć. Policjanci często apelują o używanie elementów odblaskowych, zwłaszcza w miejscach, gdzie nie ma oświetlenia. Przestrzegają także przed poruszaniem się w stanie nietrzeźwości.
- Ryzykiem jest nie tylko kierowanie samochodem w takim stanie, ale także kierowanie rowerem, motorowerem czy też poruszanie się pieszo - mówi Piasek. - Płoccy policjanci ponownie apelują do mieszkańców Płocka i powiatu płockiego, aby zachować zdrowy rozsądek na drodze.