reklama

SLD: Płock bez obwodnicy. Naciskajmy!

Opublikowano:
Autor:

SLD: Płock bez obwodnicy. Naciskajmy! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW czwartek premier Ewa Kopacz ogłosiła, że o obwodnicy nie mamy co marzyć. SLD zaapelowało do prezydenta miasta i parlamentarzystów z okręgu, aby wspólnie przeciwdziałać. - Czas na wspólne spotkanie, a jeśli to nie pomoże, zwołamy 300 osób i jedziemy pod kancelarię Rady Ministrów – zapowiedział Włodzimierz Czarzasty, jedynka na listach Zjednoczonej Lewicy w naszym okręgu.

W czwartek premier Ewa Kopacz ogłosiła, że o obwodnicy nie mamy co marzyć. SLD zaapelowało do prezydenta miasta i parlamentarzystów z okręgu, aby wspólnie przeciwdziałać. - Czas na wspólne spotkanie, a jeśli to nie pomoże, zwołamy 300 osób i jedziemy pod kancelarię Rady Ministrów – zapowiedział Włodzimierz Czarzasty, jedynka na listach Zjednoczonej Lewicy w naszym okręgu.

Piątkową konferencję prasową Sojusz Lewicy Demokratycznej zwołał tuż przy rondzie na Otolińskiej. Powodem miały być rządowe plany budowy kolejnych tras komunikacyjnych, w których kolejny raz zabrakło Płocka. Jak tłumaczyli już na wstępie, gdyby nie czwartkowa konferencja Ewy Kopacz, nie poruszaliby tematu w okresie przedwyborczym, ale skoro premier postanowiła wykorzystać go w trwającej kampanii, oni łapią byka za rogi. I to jak najszybciej, ponieważ na razie  sprawa przyszłej obwodnicy dla naszego miasta i maksymalne przybliżenie trasy S10 na razie znajduje się na etapie planów i początkowych konsultacji. Jeszcze nic nie zostało ostatecznie zatwierdzone, więc póki co jest jeszcze szansa, aby Płock znalazł się na liście z projektami do 2025 roku, które zostaną sfinansowane z krajowych funduszy. Na taki kąsek chciałby załapać się każdy samorząd.

Litosława Koper, przewodnicząca płockiego SLD, przypominała, że ten bój o lepsze skomunikowanie miasta partia toczy już od dawna, z kolei Arkadiusz Iwaniak wskazywał na trasę za plecami dziennikarzy. - To droga donikąd. Obwodnicy jak nie było, tak dalej nie ma – mówił. - Nie chodzi nam o krytykę obecnego prezydenta Andrzeja Nowakowskiego, ale o lepszy dojazd do Płocka z Warszawy czy Łodzi. Dzisiaj mogę się co najwyżej zapytać: czy dla decydentów nasze miasto w ogóle istnieje?

W planie rządowym wspomniano o budowie 56 obwodnic na terenie kraju. - Dlaczego nie można 57., skoro można zrobić dla Bełchatowa albo Ostrołęki ? - zastanawiał się Włodzimierz Czarzasty, kandydujący z pierwszego miejsca w okręgu płocko-ciechanowskim. - Co zrobić z faktem, że za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego tak niewiele zrobiono dla tego miasta? Jak to się stało, że sekretarz stanu, Marcin Kierwiński, kandydujący zresztą z tego okręgu, dopuszcza do takiego stanu rzeczy? Jeśli ktoś ma siłę przebicia, nawet jak go drzwiami wywalają, to wchodzi oknem, a jak i to nie pomoże, to choćby kominem. Najwyższy czas się zrehabilitować! - apelował do parlamentarzystów z naszego okręgu.

Czarzasty zaproponował za pośrednictwem mediów spotkanie prezydentowi Andrzejowi Nowakowskiemu, reszcie parlamentarzystów i wszystkim „jedynkom” partyjnym w najbliższy poniedziałek lub wtorek. Zaproszenie, jak wyjaśniał, dotyczy wszystkich, którzy mają serce, ochotę i wpływ na zapadające decyzje. - A jeśli trzeba będzie zawieźć 200-300 osób pod kancelarię Rady Ministrów, to ja tę podróż sfinansuję - zapowiadał polityk. Po konferencji miał także w tej sprawie osobiście zadzwonić do prezydenta Płocka. - Na razie widzę, że musi znaleźć się osoba, która to nierozgarnięte towarzystwo ogarnie – po czym zadeklarował wsparcie SLD dla działań na rzecz płockiej obwodnicy. - Teraz politycy działają na wolnych obrotach, czas na przyspieszenie kroku – a na początek wysłano petycję o premier Ewy Kopacz, aby zmieniła swoją decyzję.

Lewica wciąż wierzy, że w nadchodzących wyborach zgarnie przynajmniej jeden mandat, a jeśli się tak stanie, proponuje, aby doszło do lejnego spotkania celem ustalenia priorytetowych problemów dla miasta, za którymi zamierza lobbować w parlamencie. - A partia z partią niech sobie dalej walczy – dopowiadał.

Na liście zobaczymy 20 nazwisk. Ponoć na drugim miejscu znajdzie się z kandydat z Płocka, ale kto to będzie, wciąż nie wiadomo.

Fot. Karolina Burzyńska / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE