reklama

Rzeka jest nieodgadniona. Jak kobieta

Opublikowano:
Autor:

Rzeka jest nieodgadniona. Jak kobieta - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJuż dziś, w piątek o godz. 17, Płocka Galeria Sztuki zaprasza na wernisaż niepowtarzalnej wystawy malarstwa, grafiki i rysunku profesora Stanisława Baja, pochodzącego z nadbużańskiej wsi Dołhobrody.

Już dziś, w piątek o godz. 17, Płocka Galeria Sztuki zaprasza na wernisaż niepowtarzalnej wystawy malarstwa, grafiki i rysunku profesora Stanisława Baja, pochodzącego z nadbużańskiej wsi Dołhobrody.

Galeria zaprasza dziś na wernisaż, wstęp wolny, a blisko 140 prac można będzie oglądać do 9 grudnia br. Obok obrazów olejnych prof. Baj wyjątkowo pokaże swoje grafiki i rysunki, między innymi te najstarsze, czyli linoryty z lat 70. ubiegłego wieku, w tym cykl pochodzący z pracy dyplomowej.

Portrety matki i sąsiadów z rodzinnej wsi Dołhobrody oraz nadbużańskie widoki z tego samego miejsca – to dwa główne tematy prac Stanisława Baja. Urodzony na Podlasiu w 1953 r. artysta reprezentuje specyficzny typ malarstwa, mający wyraz ponadczasowy. W swoich pracach składa niezwykły hołd ludziom i miejscom bliskim jego sercu. O rodzinnej wsi mówi: - Moja wieś to moje źródło. Źródło mojego pojmowania świata i sztuki. Każdy, kto ma takie własne źródło może czuć się szczególnym twórcą i człowiekiem.

Bohaterką wielu rysunków, wykonanych węglem lub ołówkiem, jest matka Baja. Artyście udało się przełożyć na papier jej gesty, charakterystyczne pochylenie głowy czy troskę malującą się na twarzy. Powstało wiele rysunków czy szkiców starej kobiety w chustce, które towarzyszą obrazom olejnym. Obok portretów matki w Galerii są też portrety osób szczególnie mu bliskich, ludzi z odchodzącego chłopskiego świata. Ten cykl, malowany od lat 70. XX w. na podlaskiej wsi, stanowi malarskie credo artysty. Jest zapisem i ocaleniem od zapomnienia i swoistym długiem, który artysta spłaca swoim najbliższym i bliskim.

Malarstwo Stanisława Baja jest wierne Jego miejscu. Pejzaże z Bugiem w roli głównej to z jednej strony jasna połać rzeki, a z drugiej – tajemnicze i mroczne zarośla. Rzeka jest bezwzględna – mówi artysta w jednym z wywiadów. – Ale przez tę niepokorną naturę kusi. Z nią jak z kobietą: im bardziej nieodgadniona, tym ciekawsza. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat Bug oddalił się stąd na wschód. Piaszczysta skarpa zaczęła się osuwać. Dawna wieś potatarska zamieniła się w zarośnięte uroczysko. Gdzieś został próg domu, ówdzie doły po piwnicach. To miejsce nasycone dramatem.

Baj stara się jak najczęściej uciekać z Warszawy, by zaszyć się w starej chałupie w Dołhobrodach (tuż przy granicy z Białorusią i Ukrainą), iść nad Bug i malować światło odbijające się w rozlewiskach rzeki.

Prof. Baj w 1978 r. uzyskał dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof. Ludwika Maciąga na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Od 1982 jest pracownikiem dydaktycznym Wydziału Malarstwa warszawskiej ASP, a od 2005 prorektorem na tej uczelni. Autor ponad 80 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą, uczestniczył w ponad 100 wystawach zbiorowych. Prace artysty znajdują się w zbiorach muzeów polskich oraz w prywatnych kolekcjach krajowych i zagranicznych.

Wystawie będą towarzyszyć warsztaty:


- środa, 21 listopada, godz. 16 - Artystyczny powrót do dzieciństwa - po obejrzeniu wystawy uczestnicy warsztatów będą mogli zastanowić się nad tym, jakie miejsca mają dla nich szczególne znaczenie i „opowiedzieć” o nich, używając różnych środków plastycznych.

- niedziela, 25 listopada, godz. 12 - Spotkanie z prof. Stanisławem Bajem
Warsztaty plastyczne poprowadzi prof. Stanisław Baj. Artysta opowie, od czego rozpocząć pracę nad portretem i udzieli praktycznych wskazówek, na czym się skupić podczas samej pracy. Na koniec każdy będzie mógł spróbować swoich sił, portretując uczestników warsztatów. Spotkaniem w PGS powinny zainteresować się również osoby, które planują studia w ASP. Profesor Baj opowie, jak wyglądają egzaminy i jak studiuje się na uczelni artystycznej.

- sobota, 1 grudnia, godz. 16 -  Sztuka Mówi: „Sztuka i ekologia”
Artyści coraz odważniej zabierają głos w sprawie ochrony środowiska naturalnego, starają się rozwijać w odbiorcach wrażliwość na przyrodę i pogłębiać ich świadomość ekologiczną. W tym celu podejmują działania artystyczne pozostające w symbiozie z naturą, apoteozujące piękno nietkniętego pejzażu, piętnujące błędy naszej cywilizacji. Przybliżeniu tych proekologicznych tendencji w sztuce współczesnej będzie poświęcone najbliższe spotkanie z cyklu „Sztuka Mówi”.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE