Jeszcze pod koniec sierpnia premier Donald Tusk zdecydował o przedłużeniu obowiązywania alarmów 2. stopnia BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całego kraju oraz 2. stopnia alarmu BRAVO dla infrastruktury energetycznej. Jak tłumaczy rząd, ma to związek z sytuacją geopolityczną w Polsce. Polska jest w stanie wojny hybrydowej z Rosją, co jeszcze wyraźniej widać po naruszeniu naszej przestrzeni powietrznej przez 19 dronów należących do Federacji Rosyjskiej.
Co oznaczają alarmy 2. stopnia?
Alarm BRAVO oznacza m.in., że policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej mają obowiązek noszenia kamizelek kuloodpornych i długiej broni, a także kontrolę pojazdów, osób i budynków w rejonach zagrożonych czy zapewnienie personelu na wypadek zdarzeń terrorystycznych. Oznacza to też, że do szkół, przedszkoli i uczelni nie mogą wchodzić osoby postronne.
Dla zwykłych obywateli alarm BRAVO oznacza konieczność zachowania czujności, informowanie służb o podejrzanych zdarzeniach oraz stosowanie się do poleceń służb.
Jeśli rząd zdecydowałby się podnieść alarm do stopnia CHARLIE (3) lub DELTA (4) może dojść nawet do ograniczenia komunikacji w rejonach zagrożonych.
Alarm BRAVO-CRP zobowiązuje administrację publiczną do "prowadzenia wzmożonego monitoringu stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych.".
Alarmy obowiązują teraz do 30 listopada 2025 roku.
Komentarze (0)