Nieco szybciej niż przed rokiem rozpoczęły się wyprawy płocczan i mieszkańców okolicy na grzybowe zdobycze. Grzybiarze liczą, że będzie ciepło i wilgotno.
Grzybiarzom wystarczy kilka dni odpowiedniej aury, by pojawił się cel - grzyby. I tak właśnie jest od kilku dni, w internecie pojawiło się sporo wpisów, dotyczących pierwszych zbiorów.
Gdzie warto się wybrać na grzyby w okolicy Płocka? Grzybiarze mają swoje ulubione miejsca, najczęściej trzymają je w tajemnicy. Z naszych danych wynika, że są to m.in. okolice Nowego Duninowa, Grabiny, Liszyna, Sendenia, Soczewki, Dobrzykowa, Słupna, a nawet Sierpca i Szczutowa.
Sporo ciekawych informacji można zdobyć m.in. na stronie grzyby.pl, która prezentuje mapę najlepszych miejsc, także w okolicy Płocka, a także najnowsze opinie internautów.
- Wysyp prawdziwka, głównie małe osobniki, zdrowiutkie, idealne na marynowanie - trzeba szukać w zagajnikach, nie w lesie. W 2 osoby 2,5 h zebraliśmy 75 sztuk prawdziwków. Pojawiają się koźlarze i podgrzybki, resztka kurek - wylicza Daro.
A co po popołudniowym, półtoragodzinnym spacerze po lesie pisze inna internautka?
- Zbiory nieduże, ponieważ godzina zbierania była późna. Dużo spacerowiczów, którzy całymi rodzinami wybrali się na grzybki. W dwie osoby zebraliśmy 24 podgrzybki i 1 koźlarza. Niektóre grzyby przerośnięte i podgryzione przez ślimaki, ale nie robaczywe - wymienia Klaudyna.
Opinie generalnie są optymistyczne.
- Las głównie iglasty z mchem. Dużo ludzi, ale mimo to coś się znalazło. 4 prawe, niestety z lokatorami, 31 kurek, ok. 30 podgrzybków. Zjeżdżone kilka miejscówek, wszędzie jakiś samochód. W lesie pachnie kurkami - opisuje jeden z internautów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.