Reklama

Ruch w centrum zatrzymany, zabrzmiały syreny [FOTO, WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Ruch w centrum zatrzymany, zabrzmiały syreny [FOTO, WIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości 1 sierpnia godz. 17.00. Zaczyna wyć syrena, samochody stoją, zgromadzeni przy odwachu pamiętają o kwiatach. Na balonach symbol walczącej Warszawy. I ta nieznośna spiekota, przez którą trzeba było skrócić uroczystości, kraty osłaniające braki w kostce brukowej, naprędce zapalane znicze. - I iść będziemy w Polskę szarymi szeregami – słychać z głośników. - I będzie Bóg nad nami, i będzie Naród z nami...

1 sierpnia godz. 17.00. Zaczyna wyć syrena, samochody stoją, zgromadzeni przy odwachu pamiętają o kwiatach. Na balonach symbol walczącej Warszawy. I ta nieznośna spiekota, przez którą trzeba było skrócić uroczystości, kraty osłaniające braki w kostce brukowej, naprędce zapalane znicze. - I iść będziemy w Polskę szarymi szeregami – słychać z głośników. - I będzie Bóg nad nami, i będzie Naród z nami...

Dźwiękiem syreny oddano hołd walczącym powstańcom, którzy w sierpniu 1944 roku ruszyli do boju, aby wywalczyć wolność. Zabrzmiał hymn państwowy i Hymn Szarych Szeregów przy płycie Grobu Nieznanego Żołnierza w centrum miasta. Na warcie stanęli harcerze. Na początku przemawiał prezydent Płocka, którzy przypominał, że wszyscy spotkali się, aby „oddać cześć ludziom, którzy nosili Polskę w swoich sercach i dla których pragnienie wolności ojczyzny było ważniejsze niż własne życie”.

– Spotykamy się, aby pamiętać o harcerzach i sanitariuszkach, o żołnierzach Armii Krajowej, o ludności cywilnej Warszawy, która zapłaciła ogromną cenę, cenę własnego życia za pragnienie wolności ukochanej ojczyzny. Mieli walczyć kilka dni. Świadomość bliskości sojuszniczej armii i wojsk, które stacjonowały już za Wisłą, dawały nadzieję na szybkie pokonanie hitlerowców. Niestety okrutny los historii i decyzje zapadające w Moskwie sprawiły, że Warszawa została skazana na śmierć. Ponad dwa miesiące walk, które wykrwawiły nie tylko harcerzy i żołnierzy AK, sanitariuszki, ale także ludność cywilną Warszawy. W konsekwencji doprowadziły do upadku powstania i zniszczenia stolicy. Cena za marzenie o wolności okazała się bardzo wysoka. Dziś chcemy dać świadectwo tego, że pamiętamy, a ta ofiara krwi i życia nie była ofiarą daremną.

Odczytano treść rozkazu specjalnego komendanta hufca ZHP Płock im. Obrońców Płocka 1920 roku, harcmistrza Mariusza Fabiszewskiego. - 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00 życie w stolicy zamarło. Rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Kobiety i mężczyźni, starzy i młodzi, wszyscy ci, którym na sercu leżała sprawa polska, chwycili za broń. Zryw stał się największym i najkrwawszym wystąpieniem przeciw Niemcom w trakcie II wojny światowej. Z osobistego polecenia Adolfa Hitlera Paryż Północy został zrównany z ziemią. Dziś gromadzimy się przy Płycie Nieznanego Żołnierza, aby uczcić pamięć poległych i oddać hołd żyjącym bohaterom tamtych dni. 73 lata temu oddziały powstańcze przez 63 dni prowadziły samotną walkę z porażającymi siłami niemieckimi, która zakończyła się kapitulacją 3 października 1944 roku. Powstańcy dokonali wielkiego czynu. Taki patriotyczny obowiązek spoczywa na nas wszystkich. Spotykamy się tutaj, ponieważ pamiętamy o 15 tys. poległych żołnierzach podziemnego państwa i o zagładzie 150 tys. ludności cywilnej.

Dalej przypomniano, że zgodnie ze źródłami historycznymi w postaniu udział wzięło ponad 50 płocczan, w tym absolwent Małachowianki, Tadeusz Tomaszewski ps. Wąwóz. Należał do Cichociemnych. Został ciężko ranny w okolicach ul. Płockiej na Woli 5 sierpnia. Po tym, jak został przetransportowany do szpitala polowego, jego dalsze losy pozostają nieznane. - To upamiętnienie jednego z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski powinno przypominać o wartościach i ideałach, które choć ważne, są przez nas zapomniane – odczytano. - Dzisiaj jest dzień, w którym powinniśmy przypomnieć sobie o programie Szarych Szeregów. Dziś, jutro, pojutrze. Hasło „dziś” oznaczało okres konspiracji i przygotowanie do powstania, „jutro” – otwartą walkę zbrojną z okupantem i powstanie, „pojutrze” - pracę w wolnej Polsce. Jesteśmy zobowiązani do codziennych zmagań o lepsze pojutrze naszej niepodległej ojczyzny.

Wśród delegacji z kwiatami był senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Martynowski, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, przedstawiciele organizacji kombatanckich i osób represjonowanych, a także przedstawiciel wojewody mazowieckiego, radni miasta, przedstawiciele partii politycznych i stowarzyszeń. Na koniec wykonano wspólne zdjęcie.

[YT]https://youtu.be/cLLENZBvtxM[/YT]

[YT]https://youtu.be/Jo0bpVxDWNk[/YT]

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE