Miasto chce jeszcze w tym roku przeznaczyć 165 tys. zł na budowę odcinka ulicy Browarnej w płockich Ciechomicach. Część radnych dziwiła ta inwestycja. - Co to za tajemnica? - pytała Wioletta Kulpa.
- Co to za teren, jaka droga wewnętrzna, ja nawet nie wiem, gdzie to dokładnie jest, a mieliśmy się dziś na sesji wszystkiego dowiedzieć – dociekała dziś na trwającej wciąż sesji radna PiS.- Teraz rozpoczniemy inwestycję i wykonamy w tym roku? Przecież nie ma nawet projektu, a został miesiąc, ile to metrów, ilu mieszkańców, jaki cel?
Wątpliwości miała także radna Barbara Smardzewska-Czmiel:- Od dawna działam w lewobrzeżnej części Płocka, zajmuję się sprawami mieszkańców, staram się o środki na realizację. Ale przyznam, że nie słyszałam o tej inwestycji. Nie jestem przeciw, ale skoro mam głosować, to chcę poznać szczegóły.
Prezydent Andrzej Nowakowski tłumaczył: - Nie zawsze mieszkańcy zwracają się z problemami za pośrednictwem radnych, czasami przychodzą bezpośrednio do urzędu. Sprawa dotyczy sporu sąsiedzkiego grupy mieszkańców i firmy Dr. Oetker. Staraliśmy się znaleźć rozwiązanie, wyjście z sytuacji, by nie zaogniać konfliktu. By inwestor miał świadomość, że współpraca ze strony miasta jest wzorcowa. Ale szczegółów nie znam.
Uzupełniał wiceprezydent Cezary Lewandowski: - Dokumentacja jest już na ukończeniu, całkowity koszt prac to 206 tys. zł, z większością możemy uporać się jeszcze w tym roku.
- Co to za teren, jaka droga wewnętrzna, ja nawet nie wiem, gdzie to dokładnie jest, a mieliśmy się dziś na sesji wszystkiego dowiedzieć – dociekała dziś na trwającej wciąż sesji radna PiS.- Teraz rozpoczniemy inwestycję i wykonamy w tym roku? Przecież nie ma nawet projektu, a został miesiąc, ile to metrów, ilu mieszkańców, jaki cel?
Wątpliwości miała także radna Barbara Smardzewska-Czmiel:- Od dawna działam w lewobrzeżnej części Płocka, zajmuję się sprawami mieszkańców, staram się o środki na realizację. Ale przyznam, że nie słyszałam o tej inwestycji. Nie jestem przeciw, ale skoro mam głosować, to chcę poznać szczegóły.
Prezydent Andrzej Nowakowski tłumaczył: - Nie zawsze mieszkańcy zwracają się z problemami za pośrednictwem radnych, czasami przychodzą bezpośrednio do urzędu. Sprawa dotyczy sporu sąsiedzkiego grupy mieszkańców i firmy Dr. Oetker. Staraliśmy się znaleźć rozwiązanie, wyjście z sytuacji, by nie zaogniać konfliktu. By inwestor miał świadomość, że współpraca ze strony miasta jest wzorcowa. Ale szczegółów nie znam.
Uzupełniał wiceprezydent Cezary Lewandowski: - Dokumentacja jest już na ukończeniu, całkowity koszt prac to 206 tys. zł, z większością możemy uporać się jeszcze w tym roku.
