Jednym z podanych powodów uchylenia uchwały nakładającej konieczność uiszczenia określonej kwoty jest "rosnące niezadowolenie i poczucie niesprawiedliwości osób dobrowolnie wykonujących ten obowiązek". Chodzi o opłatę za posiadanie psa. Jedni chcą płacić za posiadanie pupila, inni już niekoniecznie.
- Na dzień dzisiejszy żadne przepisy powszechnie obowiązującego prawa nie umożliwiają pozyskiwania informacji o posiadaczach psów i nie wskazują narzędzi do przeprowadzania kontroli posiadania psów. Nie funkcjonuje również żadna powszechna ewidencja właścicieli zwierząt - czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały, która zostanie poddana pod głosowanie w najbliższy czwartek podczas sesji w auli ratusza. - Nieegzekwowanie opłaty od wszystkich posiadaczy zwierząt powoduje rosnące niezadowolenie i poczucie niesprawiedliwości osób, które dobrowolnie wykonują swój obowiązek w zakresie ponoszenia opłaty za posiadanie psów.
W 2017 r. z tytułu opłaty za posiadanie psa planowano dochód w wysokości 100 tys. zł. Wpływy wyniosły 96,8 tys. zł., natomiast zaległości z tytułu opłaty za posiadanie psów na dzień 31 grudnia 2017 r. wyniosły 85,3 tys. zł. - Analiza kosztów poboru i obsługi związanej z opłatą za posiadanie psów oraz dochodów z tego tytułu wskazują, że w ostatnich latach nastąpiło zrównoważenie tych wielkości. Biorąc pod uwagę powyższe, proponuje się odstąpienie od pobierania opłaty za posiadanie psów począwszy od 1 stycznia 2019 r. - wskazano w projekcie uchwały.
O tym, czy tak się stanie, niebawem zdecydują radni.