Za nami sesja Sejmiku Województwa Mazowieckiego, podczas której debatowano nad tematem podziału Mazowsza. Radni nie byli w tej sprawie jednomyślni.
Temat podziału województwa mazowieckiego był wiodącym podczas minionej sesji sejmiku. Debatowano na niej nad zasadnością ingerencji w integralność administracyjną Mazowsza. Przeciwnicy tego pomysłu, a więc radni KO-PSL, przekonywali o nieracjonalnych pobudkach, które kierują tą ideą.
- Nie ma podstaw ekonomicznych, kulturowych i społecznych do wykonania takiego podziału - mówił Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego. - Powstałyby dwa różniące się bardzo województwa: bardzo bogate stołeczne i biedne mazowieckie. Negatywnie ten pomysł opiniuje Komisja Prawa, Samorządu, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego naszego sejmiku - przekonywał
Radni Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego bardzo stanowczo krytykowali pomysł podziału. Mówiono, że dotychczas nie pojawiły się żadne poważne argumenty przemawiające za takim podziałem. - To zatem narzędzie służące wyłącznie politycznym rozwiązaniom - apelował marszałek Struzik.
Inną opinię wyrażali radni Prawa i Sprawiedliwości. Ich głosy okazały się jednak niewystarczające. Za zachowaniem dotychczasowej integralności administracyjnej województwa mazowieckiego głosowało 26 radnych KO-PSL. Przeciwko - 23 radnych PiS.
Tym samym radni województwa negatywnie opiniują pomysł podziału Mazowsza. W przyjętym podczas sejmiku stanowisku radnych czytamy, że "[...]Nowa struktura administracyjna wymaga uprzedniego wszechstronnego przygotowania, które zapobiegnie chaosowi administracyjnemu, z uwzględnieniem różnic w rozwoju społeczno-gospodarczym Mazowsza, w tym zmniejszeniu jego konkurencyjności i spowolnieniu rozwoju całego regionu - zwłaszcza obszarów wiejskich".
Rajcy KO-PSL przekonują, że wysokie dochody, które generuje obszar Warszawy, pozwala na zasilenie budżetu całego województwa. Dzięki tym dochodom możliwe jest chociażby utrzymanie wszystkich mazowieckich instytucji kultury, szpitali - w tym Wojewódzkiego Szpitale Zespolonego w Płocku, czy dróg oraz połączeń kolejowych.
Zwracano także uwagę na wysokie koszty związane z funkcjonowaniem dwóch województw, a także problem z ustanowieniem nowej stolicy województwa. Przypominano też, że od 1 stycznia 2018 roku obowiązuje podział statystyczny województwa mazowieckiego. - Nie potrzeba dzielić województwa, aby pozyskać unijne środki - apelowano podczas sesji.