Gdy przed świętami miasto i płocka Kuria zapowiedziały, że kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII będzie można oglądać na telebimie przed ratuszem, za oknem była cudowna pogoda i wydawało się to wspaniałym pomysłem. Ale dziś od rana, gdy zastaliśmy niebo kompletnie zasnute szaroburymi chmurami i siąpiący z uporem maniaka deszcz, wiadomo było, że tłumów na starówce raczej nie będzie.
I faktycznie - transmitowaną na żywo przez Telewizję Polską mszę w Rzymie, podczas której ogłoszono świętym papieża-Polaka i jego poprzednika Jana XXIII obejrzało zaledwie kilkunastu - w porywach kilkudziesięciu śmiałków, którzy nie przestraszyli się deszczu i fatalnej aury. Na szczęście miasto zapobiegawczo rozstawiło krzesła pod parasolkami, więc uczestnicy nie przemokli do suchej nitki.
Fot. Portal Płock