- Każdy ma pomysł na biznes albo może mieć za chwilę – mówił Tomasz Karwowski w związku z planowanym Tygodniem Przedsiębiorczości. Miasto zamierza nakłaniać do zakładania firmy, jednocześnie szukając odpowiedzi na pytanie, co warto zmienić, aby lepiej nam się żyło w Płocku. Motywację do działania miałby wzmocnić były oficer wojsk amerykańskich.
Ratusz w tym roku postanowił mocniej niż ostatnim razem zaangażować się w organizację Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości w dniach od 16 do 21 listopada. Składa się na niego cykl wydarzeń z bezpłatnymi szkoleniami, warsztatami, panelami dyskusyjnymi, o których była mowa w czwartek w trakcie konferecji prasowej. Do udziału w ŚTP zaproszeni są wszyscy, począwszy od uczniów płockich szkół i uczelni wyższych, przez organizacje, instytucje i firmy, po samorządowców i polityków.
Z jednej strony chodzi o wypracowanie postaw rozwijających przedsiębiorczość, czyli m. in. zakładania start-upów i naukę budowania własnej marki, a z drugiej to szukanie pomysłu zarówno na przyszłość, co tyczy się zarówno zwykłego Kowalskiego gotowego do poprowadzenia własnego biznesu, jak i samego miasta. Tak, jak w przypadku firmy na początku wymagany jest biznesplan, tak i miasto potrzebuje strategii, długofalowej wizji rozwoju z wyszczególnionymi celami, do których warto dążyć. Jednak wcześniej trzeba się spotkać i nad tym popracować. A czy uda się dojść do odkrywczych wniosków? Zobaczymy. Z pewnością poszukamy ciekawych, innowacyjnych pomysłów.
Jak już pisaliśmy, jednym z elementów ŚTP będą warsztaty dla ok. 300 osób. Z tego grona wyłonione 15 osób doczeka się sześciomiesięcznego wsparcia. W ofercie znadzie się powierzchnia biurowa, dostęp do sprzętu, obsługi prawnej, czyli do tego wszystkiego, co jest niezbędne, aby ruszyć z miejsca i wbić się na rynek. Według dyrektora zarządzającego w AIP Seed Capital, Tomasza Karwowskiego półroczny okres tzw. preinkubacji to wystarczający czas na wysondowanie, czy dany biznes dobrze rokuje. W przeciwnym razie warto poszukać czegoś innego. A jeśli jednak się uda, najlepsze pomysły zostaną przedstawione do rozpatrzenia funduszowi venture capital, a ten może przyznać wsparcie finansowe od 100 do 500 tys. zł.
Kalendarz wydarzeń jest już wypełniony, co nie oznacza, że nie można wyjść z jakimś pomysłem. Za kilka dni rozpoczną się warsztaty z uczniami i studentami z płockiej filii Politechniki Warszawskiej poprowadzone przez Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości „STARTUP-Przedsiębiorczy Płock”. Odrębne spotkania zostaną zorganizowane dla uczniów ZST „70” i Zespołu Szkół Ekonomiczno-Kupieckich. - Jak dotąd odbyły się już dwa barcampy - przypominała Małgorzata Gontarek z Fundacji "Startup Poland". - Po pracy i na luzie swoje panele prowadzili ludzie mający na koncie sukcesy i porażki w biznesie. Przyszło więcej osób niż na podobne spotkanie w Łodzi. To pokazuje, że ludzie potrzebują merytorycznych informacji - więc i tym razem, 17 listopada odbędzie się podobne spotkanie w klubie Suszarnia.
Przedsiębiorców czeka szkolenie z zakresu przywództwa, motywacji i samodoskonalenia poprowadzone przez emerytowanego oficera amerykańskich wojsk powietrzno-desantowych, majora Rocco A. Spencera. W czasie służby pełnił funkcję dowódcy plutonu, dowódcy kompanii oraz oficera ds. operacji i wywiadu w sztabie batalionu i dywizji. Ze służby wystąpił w 1999 roku, a trzy lata później przeprowadził się do Polski i założył firmę Leadership Source. Oprócz tego będzie się posiedzenie Płockiej Rady Gospodarczej oraz warsztaty i konferencja „Pracownia miast” (dotyczy trzech zagadnień: rewitalizacji, przyciągięcia młodych do miasta i wizji Płocka za kilka lat). Uwieńczeniem całości będzie Płocki Bal Niepodległościowy organizowany przez Izbę Gospodarczą Regionu Płockiego.
Płock pierwszy raz został lokalnym koordynatorem wydarzenia, które w istocie stanowi część ogólnoświatowej akcji organizowanej od 7 lat w 150 krajach. Pomysłodawców było trzech: były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, prezes amerykańskiej Fundacji Kauffmana – Carl Schramm i brytyjska organizacja Make Your Mark.
Czytaj też:
Fot. Karolina Burzyńska/Portal Płock
