Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek udzielił wywiadu tygodnikowi "Sieci", w którym oskarżył o wyprowadzanie majątku z polskiej spółki paliwowej. Według niego "prawda jest kompromitująca dla poprzedniej ekipy politycznej".
Obajtek na łamach gazety tłumaczył na czym ów mechanizm związany z "rozkradaniem państwa i kombinowaniem" miał polegać. Jak tłumaczy w wywiadzie udzielonym Michałowi Karnowskiemu, wpierw miało dochodzić do "wyboru zyskownego wycinka działalności spółki i otoczeniu go siecią umów i kontraktów, które odsączały zysk". Następnie taką strukturę "sprzedawało się za pół darmo kumplom". Winna tego procederu, jak dopowiada, była "poprzednia ekipa polityczna". Kto dokładnie? Szczegółów prezes koncernu już nie podał. W każdym razie "mechanizm żerowania na spółkach skarbu państwa" miał dotyczyć również Orlenu.
Obajtek dodał, że część spółek zależnych należy reanimować. – Również dlatego, że mając w grupie Orlen pewne usługi, możliwości, korzystano z zewnętrznych dostawców. Pewne działania zaczęto już za mojego poprzednika, my mocno przyspieszamy – stwierdził w wywiadzie. Podkreślił także, że "część krytycznych dla funkcjonowania elementów była całkowicie poza naszą kontrolą".
Kampania wyborcza ruszyła z impetem.