Płocczanie, głównie pracownicy Orlenu, dopominali się o remont Zglenickiego już od dawna, wskazując, że drugiej tak fatalnej nawierzchni, zwłaszcza po zimie, nie ma chyba w całym Płocku. Wygląda na to, że wreszcie się doczekali. Rozstrzygnięto przetarg na remont ulicy i - o ile oczywiście tych planów nie pokrzyżuje nagła zima lub wykonawca nie natknie się na jakieś nieprzewidziane kłopoty - ulica ma być jak nowa do 13 grudnia.
Przetarg wygrało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia, to samo, które remontowało nam Bielską i Dobrzykowską. W przypadku tych inwestycji nie obyło się niestety bez sporych opóźnień, trzeba mieć nadzieję, że tym razem obędzie się bez przykrych niespodzianej. Oferta Kobylarni była jedyną z trzech złożonych, których nie odrzucono.
Za remont Zglenickiego firma zainkasuje ponad 3,7 mln zł.
Jak już pisaliśmy, na ostatniej sesji rady miasta rajcy zgodzili się na zawarcie porozumienia z marszałkiem województwa, dzięki czemu możliwa będzie przebudowa skrzyżowania Zglenickiego i Dobrzyńskiej w rondo. Więcej o rondzie czytaj: Co z koszmarnymi wertepami?
Fot. Adek Jasiński