28 milionów złotych zabezpieczono w przyszłorocznym budżecie Płocka na łącznik drogowy biegnący od ronda Wojska Polskiego do Orlenu.
W sytuacji, gdy trudno doczekać się obwodnicy Płocka, budowa drogi, która połączy zjazd z nowego mostu z Orlenem, ma dla miasta kluczowe znaczenie. Pozwoli bowiem wyprowadzić z centrum ruch wszystkich ciężkich pojazdów. Zarówno tych, które jeżdżą do lub z Orlenu jak i TIR-ów traktujących Płock jako miasto tranzytowe.
– Większość z nich to pojazdy zza naszej wschodniej granicy, które jadą do siebie z Europy Zachodniej – mówił prezydent Andrzej Nowakowski podczas piątkowej konferencji prasowej poświęconej budowie łącznika.
Przetarg na pierwszy etap łącznika powinien zostać ogłoszony w najbliższych dniach. Jego rozstrzygnięcie planowane jest na wrzesień.
Zanim rozpoczną się właściwe prace budowlane, konieczne będą: przebudowanie napowietrznych linii elektroenergetycznych, zabezpieczenie rurociągów naftowych, budowa i przebudowa urządzeń melioracyjnych, przebudowa sieci ciepłowniczej oraz budowa kanalizacji deszczowej.
Władze miasta planują uruchomienie pierwszych płatności dopiero w 2014 roku. Nie wykluczają przy tym wykorzystania dotacji z Unii Europejskiej, dzięki którym zmniejszy się skala wydatków z kasy miejskiej.
Podczas konferencji prezydent przypominał, że nie będzie to droga, na którą od lat miasto liczyło, nazywając ją „obwodnicą północną Płocka”, która miała połączyć rondo Wojska Polskiego z Goślicami. Ale z siedmiu kilometrów tylko dwa zaplanowane zostały na terenie Płocka, pozostałe - poza granicami miasta, więc odpowiadała za nie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ponieważ jednak w ostatnich latach trzeba było budować autostrady, GDDKiA zrezygnowała z obwodnic. Miasto nie chciało już dłużej czekać i zdecydowało się na małą obwodnicę, która połączy rondo Wojska Polskiego z rondem w Boryszewie. Będzie to częściowo cztero-, częściowo dwupasmowa droga, która przetnie ul. Otolińską, by śladem ul. Jędrzejewo dotrzeć do Bielskiej i dalej Długą do Orlenu. Projekt zakłada, że jej skrzyżowania będą rondami (chyba, że uda się w międzyczasie zdobyć unijną dotację, wówczas np. nad ul. Otolińską powstanie wiadukt).
Zobacz również:
W sytuacji, gdy trudno doczekać się obwodnicy Płocka, budowa drogi, która połączy zjazd z nowego mostu z Orlenem, ma dla miasta kluczowe znaczenie. Pozwoli bowiem wyprowadzić z centrum ruch wszystkich ciężkich pojazdów. Zarówno tych, które jeżdżą do lub z Orlenu jak i TIR-ów traktujących Płock jako miasto tranzytowe.
– Większość z nich to pojazdy zza naszej wschodniej granicy, które jadą do siebie z Europy Zachodniej – mówił prezydent Andrzej Nowakowski podczas piątkowej konferencji prasowej poświęconej budowie łącznika.
Przetarg na pierwszy etap łącznika powinien zostać ogłoszony w najbliższych dniach. Jego rozstrzygnięcie planowane jest na wrzesień.
Zanim rozpoczną się właściwe prace budowlane, konieczne będą: przebudowanie napowietrznych linii elektroenergetycznych, zabezpieczenie rurociągów naftowych, budowa i przebudowa urządzeń melioracyjnych, przebudowa sieci ciepłowniczej oraz budowa kanalizacji deszczowej.
Władze miasta planują uruchomienie pierwszych płatności dopiero w 2014 roku. Nie wykluczają przy tym wykorzystania dotacji z Unii Europejskiej, dzięki którym zmniejszy się skala wydatków z kasy miejskiej.
Podczas konferencji prezydent przypominał, że nie będzie to droga, na którą od lat miasto liczyło, nazywając ją „obwodnicą północną Płocka”, która miała połączyć rondo Wojska Polskiego z Goślicami. Ale z siedmiu kilometrów tylko dwa zaplanowane zostały na terenie Płocka, pozostałe - poza granicami miasta, więc odpowiadała za nie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ponieważ jednak w ostatnich latach trzeba było budować autostrady, GDDKiA zrezygnowała z obwodnic. Miasto nie chciało już dłużej czekać i zdecydowało się na małą obwodnicę, która połączy rondo Wojska Polskiego z rondem w Boryszewie. Będzie to częściowo cztero-, częściowo dwupasmowa droga, która przetnie ul. Otolińską, by śladem ul. Jędrzejewo dotrzeć do Bielskiej i dalej Długą do Orlenu. Projekt zakłada, że jej skrzyżowania będą rondami (chyba, że uda się w międzyczasie zdobyć unijną dotację, wówczas np. nad ul. Otolińską powstanie wiadukt).
Zobacz również: