Co czai się w mroku? Czy będzie równie strasznie, jak za pierwszym razem? Mogły się o tym przekonać osoby, które w sobotni wieczór wykazały się odwagą, by zmierzyć z tym, co przygotowali w płockim zoo, przeszły całą upiorną trasę i wykonały mrożące krew w żyłach zadania.
Wielbiciele opowieści z dreszczykiem w sobotę mogli świetnie się bawić w płockim zoo. Zeszłoroczna impreza "HALLOWEEN w ZOO" przekonała pracowników ogrodu, aby ponownie nieco postraszyć swoich gości, a ci najwyraźniej - sądząc po komentarzach - uważają, że było rewelacyjnie i kreatywnie. Zresztą zapraszamy do naszej fotogalerii, aby zobaczyć przebrania i motywy nawiązujące do horrorów. Do zabawy włączyli się nie tylko sami pracownicy, ale i sami goście, którzy zjawili się w przebraniach. Nie da się ukryć, że to jedyna w roku okazja, aby spotkać się oko w oko z wampirzycą, Czerwonym Kapturkiem, Diaboliną, zajrzeć do gabinetu szalonego, nieprzewidywalnego w swoich poczynaniach, weterynarza, zmierzyć się z zadaniami.
Takiego nagromadzenia wszelkiej maści strachów i potworów w sobotni wieczór z pewnością nie było w żadnym innym miejscu w Płocku. Najlepiej sami zobaczcie na zdjęciach co się działo w płockim zoo: