reklama

Poncyljusz i PJN: wspieramy Nowakowskiego

Opublikowano:
Autor:

Poncyljusz i PJN: wspieramy Nowakowskiego - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPłock jest dla PJN wyjątkowy, to pierwsze miasto, w którym zawiązał się klub radnych z naszej partii – zaznacza Paweł Poncyljusz, wiceprzewodniczący ugrupowania Polska Jest Najważniejsza, pozaparlamentarnej opozycji. Ale w Płocku popierającego rządy PO.

Płock jest dla PJN wyjątkowy, to pierwsze miasto, w którym zawiązał się klub radnych z naszej partii – zaznacza Paweł Poncyljusz, wiceprzewodniczący ugrupowania Polska Jest Najważniejsza, pozaparlamentarnej opozycji. Ale w Płocku popierającego rządy PO.

We wtorek Poncyljusz spotkał się z członkami PJN oraz prezydentem Płocka Andrzejem Nowakowskim. A po południu z dziennikarzami w Hotelu Tumskim. - Przepraszamy za spóźnienie, spotkanie z prezydentem nieco się przedłużyło – tłumaczył na spóźnionej konferencji prasowej radny PJN Paweł Kolczyński, gospodarz dyskusji.

Czy to nie dziwne, że PJN, którego nie ma w Sejmie, ale stanowi pozaparlamentarną opozycję wobec rządu i PO, w Płocku popiera prezydenta z tej partii? - Nie. Polityka na szczeblu parlamentu to nie to samo, co działania w terenie, na poziomie samorządów – tłumaczy Poncyljusz. - Żłobki, przedszkola, szkoły nie mają zabarwienia politycznego. A prezydent Nowakowski zasługuje na to, by szukać z nim pól współpracy.

O czym rozmawiał z prezydentem miasta? - O jego współpracy z klubem PJN. Mamy dobre doświadczenia, ale są też sprawy, które pozostawiają niedosyt.  Zależy nam, by ekipa, która rządzi w Ratuszu, po kadencji miała ukończone działania, wpływające na poprawę życia płocczan – zaznacza gość. - Proces inwestycyjny trwa dwa lata, więc dziś ostatni dzwonek na podjęcie takich przedsięwzięć. 

Jakie inwestycje proponuje PJN? Paweł Kolczyński wylicza: - Głównie drogowe, wiadukt na Piłsudskiego i obwodnice, bezkolizyjne skrzyżowania. Oczywiście pamiętajmy,by budować z głową, bo łatwo coś wznieść, a potem trudniej utrzymywać.

Poncyljusz podkreślał, że gdyby doszło do przyspieszonych, przedterminowych wyborów do parlamentu, polska prawica musi się zjednoczyć na ten okres i wystawić wspólną listę. Inaczej znów wygra PO. - Słodkie kłamstwa, które Donald Tusk cedził wyborcom w kampanii, dziś nijak mają się do rzeczywistości – twardo atakował polityk PJN.- Jeśli nie będzie wspólnego bloku prawicy, nic się nie zmieni. PiS-owi wystarcza rola opozycji, partia ta doszła do „szklanego sufitu” - ma 3 mln wyborców, ale to za mało, by rządzić. A nie widzę nikogo, z kim mogłaby wejść w koalicję. Efekt może być taki, że zacznie rządzić PO z Palikotem.

PJN nadal chce działać na rzecz rodziny, przygotowuje już całe pakiety ustaw okołorodzinnych, które zaproponuje parlamentarzystom. - Niech nawet przyjmą te pomysły jako swoje, byle realizowali – śmieje się Poncyljusz. - W sobotę 17 marca w Warszawie odbędzie się spotkanie, dotyczące powołania specjalnej fundacji, która zajmie się tymi pakietami. Polska ma wiele problemów, walka polityczna nie jest ważna,ważne jest choćby to, że młodzi ludzie nie mają pracy, znów zaczną opuszczać kraj.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE