Ponad 11 mln zł pozyskał powiat płocki na program "Praca dla młodych". Środki pozwoliły na utworzenie 410 nowych miejsc pracy dla osób do 30. roku życia.
Zgodnie z założeniami programu pracodawca, który bierze w nim udział, musi zatrudnić kandydata na dane stanowisko na okres co najmniej 2 lat, z czego przez pierwszy rok otrzymuje, w ramach refundacji kosztów, ponad 2200 zł z urzędu pracy. Kwota ta rekompensuje m.in. nakłady poniesione na wynagrodzenie nowo zatrudnionej osoby.
- Przez dwa lata pracownik ma gwarancję zatrudnienia, a pracodawca ma czas na to, by za pieniądze publiczne móc go wyszkolić i przygotować do samodzielnego obsługiwania powierzonego stanowiska- - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami starosta Mariusz Bieniek.
Przede wszystkim jednak, program zwiększa szansę bezrobotnej osoby na zatrudnienie w danej firmie. Poseł Piotr Zgorzelski podkreślił podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że program z sukcesem jest wdrażany od 2015 roku, a jego inicjatorem był ówczesny minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Rozwiązanie cieszyło się dużym zainteresowaniem przez ostatnie dwa lata, dlatego klub PSL złożył w Sejmie projekt ustawy, która zakłada jego kontynuację.
- Składając ten projekt w Sejmie chcemy powiedzieć, że opowiadamy się za kontynuacją tego, co było dobre - stwierdził Piotr Zgorzelski - Zwracając się do partii rządzącej, pragniemy zauważyć, że środki na ten cel są w funduszu pracy - dodał.
Do tej pory z programu mogli skorzystać absolwenci szkół zawodowych, ponadgimnazjalnych i wyższych, którzy nie ukończyli 30 lat. Natomiast z refundacji mogli skorzystać tylko ci pracodawcy, którzy przez 6 miesięcy przed złożeniem wniosku nie zmniejszyli zatrudnienia z przyczyn dotyczących zakładu pracy.