reklama

Pomnik Obrońców Płocka. Powstanie czy nie?

Opublikowano:
Autor:

Pomnik Obrońców Płocka. Powstanie czy nie? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKoncepcja budowy pomnika powstała w 2015 roku. Wysoka kolumna zwieńczona orłem w koronie ma planowo powstać na placu Narutowicza. Na chwilę obecną nie podjęto jeszcze decyzji w tej sprawie. W głównej mierze chodzi o środki.

Wysoka kolumna zwieńczona orłem w koronie ma powstać na placu Narutowicza. Kiedy? Na chwilę obecną nie podjęto jeszcze decyzji w tej sprawie. W głównej mierze chodzi o środki.

O upamiętnienie ważnych dla Płocka wydarzeń walczy Społeczny Komitet Budowy Pomnika Obrońców Płocka 1920 Roku, który powstał w marcu 2015 roku. Tworzy go m.in. Marek Chojnacki, a inicjatywie patronują posłanka Elżbieta Gapińska i prezydent Andrzej Nowakowski. W działaniach wspomagają ich także zaangażowani w sprawę mieszkańcy. Podczas czwartkowej sesji rady miasta Marek Chojnacki wystąpił z oficjalnym podziękowaniem dla wszystkich, którym zależy na powstaniu pomnika i przypomniał jak to się wszystko zaczęło. 

- Historia zaczyna się 2014 roku - opowiadał Marek Chojnacki. - Mamy trzy lata opóźnienia. Na początku 2015 roku powstał Społeczny Komitet Budowy Pomnika Obrońców Płocka 1920 Roku. Komitet działa społecznie i jest antypolityczny. Jedynym jego celem jest powstanie pomnika.

Podkreślił, dlaczego tak ważna jest lokalizacja na placu Narutowicza. Chodzi o historyczne uwarunkowania i odpowiednią przestrzeń. Dlaczego pomnik jeszcze nie powstał? Rzecz rozbija się o pieniądze. Kwestia sfinansowania pomnika nie jest oczywista. Skąd wziąć środki? Radna Wioletta Kulpa zaproponowała, by spróbować pozyskać środki z programu Ministerstwa Obrony Narodowej "Kolumna Niepodległości". To przedsięwzięcie, którego celem jest finansowanie podobnych projektów z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. 

- Jest duża szansa, żebyśmy mogli pozyskać środki - powiedziała radna. - Jako klub Prawa i Sprawiedliwości będziemy chcieli wspomóc budowę pomnika.

Prezydent natomiast zapewnił gotowość do pomocy, ale wówczas, gdy pozna ostateczny koszt budowy.

- Mam przyjemność zabrać głos jako honorowy patron - powiedział prezydent. - Wielokrotnie z wiceprezydentem Jackiem Terebusem rozmawialiśmy na temat finansowania tego projektu. Odbywały się spotkania z Miejską Komisją Urbanistyczno-Architektoniczną co do kwestii technicznych i logistycznych. Będziemy podejmować decyzję w tej spawie, jak poznamy ostateczny koszt.

Sprawę będziemy monitorować.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo