W piątek koncern informował o konieczności zatrzymania instalacji Olefin, co skutkuje charakterystycznymi pochodniami nad zakładem. Usterkę udało się naprawić jednak wcześniej.
Instalacja Olefin miała zostać zatrzymana i uruchomiana ponownie pod koniec tygodnia. Postój wiązałby się z efektami świetlnymi. Jak poinformowało dziś biuro prasowe, nie będzie jednak takiej konieczności.
- Pracownicy instalacji usunęli usterkę już w sobotę - mówi Arkadiusz Ciesielski z biura prasowego Orlenu. - W tej sytuacji instalacja pracuje prawidłowo bez zakłóceń i na stabilnym poziomie. Tym samym nie ma konieczności uruchamiania procesu spalania na pochodniach, a zarazem nie powstaną efekty świetlne.