Płocki oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych otrzymał żółtą kartkę od NSZZ „Solidarność” za nieprawidłowości w przetargu na ochronę. Stawka za godzinę pracy pracownika była w tym postępowaniu poniżej kwoty minimalnej 13 zł brutto.
Związkowcy z Solidarności, Instytut Zrównoważonych Zamówień Publicznych i Federacja Przedsiębiorców Polskich przyznają kolejne żółte kartki, o czym informują w związku z prowadzoną ogólnokrajową akcją „13 zł... i nie kombinuj”. Teraz taką kartkę dostał płocki oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Od początku 2017 roku minimalna stawka wynagrodzenia dla osoby przyjmującej zlecenie lub świadczącej usługi wynosi 13 zł brutto (9,7 zł netto). W ramach akcji "13 zł...i nie kombinuj" sugerowano, aby zgłaszać przypadki zaniżonych stawek wynagrodzenia, gdyż inspektor z Państwowej Inspekcji Pracy może w takiej sytuacji nałożyć mandat lub skierować wniosek do sądu, który z kolei ma prawo nałożyć grzywnę na pracodawcę. Żółte kartki jak dotąd miały związek z sytuacją pracowników w firmach ochroniarskich, sprzątających i budowlanych. Trafiły już do ponad 50 różnych instytucji. Do Solidarności wpłynęło także kilka zgłoszeń związanych z nieprawidłowościami przy przetargach w instytucjach publicznych, które przecież powinny stanowić przykłady przestrzegania przepisów odnoszących się do rynku pracy. Na celowniku związkowcy mieli kolejne oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych: Pszczynę, Szydłowiec, Zieloną Górę, Nową Sól, Krosno Odrzańskie, Żary, Suwałki, Tomaszów Mazowiecki, a teraz także Płock w związku z zamówieniem na wykonanie usługi bezpośredniej ochrony fizycznej budynków i posesji Oddziału ZUS przy Jachowicza 1 i Piłsudskiego 2B (do tego przy części na całodobowy monitoring dołączono lokal z pomieszczeniami na pierwszym piętrze i piwnicą przy ul. Tysiąclecia 10). W każdym z tych Oddziałów ZUS sprawdzano, czy aby nie doszło do nieprawidłowości dotyczących sposobu zatrudniania bądź wysokości wynagrodzenia, rozstrzygając przetarg w oparciu o wyliczenia oferentów poniżej minimalnej stawki godzinowej i minimalnego wynagrodzenia.
W postępowaniu na ochronę płockiego oddziału ZUS wybrano warszawskie firmy, które złożyły ofertę wspólną: Vision Group Sp. z o. o. oraz Agencję Ochrony Osób i Mienia Inter-Pol Security Sp z. o. o. Zaproponowały kwotę 829,6 tys. zł. Umowa miała obowiązywać od 1 lutego 2017 roku do 30 czerwca 2018 roku.
Związkowcy wskazywali przy przetargu na wysokość stawki godzinowej, 12,85 + VAT w sytuacji, gdy ta powinna wynosić przynajmniej 15,57 zł + VAT. Postępowanie ogłoszono 13 stycznia, a więc już po wprowadzeniu nowych przepisów odnośnie minimalnej stawki godzinowej, o których można było dowiedzieć się z wyprzedzeniem już w 2016 roku. Z tego powodu sprawę opisały nawet ogólnokrajowe dzienniki. Regionalny rzecznik ZUS na Mazowszu, Piotr Olewiński przyznaje, że zaproponowane stawki faktycznie były „zaniżone względem obecnie obowiązujących stawek minimalnych”.
- Zaoferowana przez zwycięzcę przetargu cena nie jest w stanie pokryć wszystkich kosztów zatrudnienia pracowników na umowę o pracę.
Ochrona, często również połączona z usługami sprzątania, to branża przy której napływają skargi do związkowców. Chodzi o sposoby na ominięcie prawa. A to do Solidarności napływają sygnały, że zamienia się umowy zlecenia na umowy o dzieło, pomimo że znaczna część tych umów powinna być umowami etatowymi, innym razem ochroniarz miałby płacić za własne umundurowanie lub sprzątaczka za dzierżawę odkurzacza.
Zdaniem związkowców przy czynnościach wykonywanych przez pracownika w stałym miejscu i czasie, pod okiem pracodawcy, należy się umowa o pracę, na co zwracają uwagę na stronie internetowej Solidarności. A dodajmy, że to ZUS jest tą instytucją, do której wpływają składki na przyszłą emeryturę.
- Po przeprowadzeniu analizy postępowania przetargowego i zawartych w jego następstwie umów na ochronę obiektów oddziału ZUS w Płocku, prezes Zakładu poleciła pilnie wypowiedzieć wskazane umowy – mówi Piotr Olewiński. Tłumaczy, że przyczyną zaistnienia sytuacji było niedopatrzenie pracowników podejmujących decyzje w tej sprawie. - Zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje służbowe. Jednocześnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewnia, że wszyscy pracownicy płockiego oddziału zajmujący się zamówieniami publicznymi zostali dodatkowo wyczuleni na kwestie przestrzegania przepisów dot. minimalnego wynagrodzenia za pracę w Polsce. W kwestiach rozpisania nowego przetargu nie podjęto jeszcze wiążących decyzji.
Nie wiadomo, kiedy jednak zostaną wyciągnięte konsekwencje i jakie konkretnie. Jak informował kilka dni temu portal money.pl, kontrole związane z nową stawką minimalną mają objąć do końca roku ponad 20 tys. firm.