Pierwszy odcinek drugiego sezonu tanecznego programu "Dance, dance, dance" widzowie już mogli zobaczyć. Tomasz Kammel oraz Tamara Gonzalez Perea pojawili się w charakterze prowadzących. Okazuje się, że program zawiera również płocki akcent, usłyszymy bowiem głos płocczanina, Mateusza Zabłockiego.
Zgodnie z zasadami w każdym z odcinków pary zaprezentują wspólny układ oraz choreografię solową. Treningi do programu rozpoczęły się w styczniu, z kolei pierwszy odcinek wyemitowano 29 lutego. Krzysztof i Rafał Jonkisz odtworzyli choreografię z teledysku NSYNC - "Tearin' Up My Heart", Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora zmierzyli się z układem z teledysku do piosenki "Love Is in the Air", Anna Karczmarczyk i Mateusz Łapka zatańczyli do piosenki "Say my name", natomiast Fit Lovers - Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz - zaprezentowali układ z teledysku Cheryl Cole - "Parachute", z kolei piosenka "Can't Stop the Feeling" Justina Timberlake'a przypadła siostrom, Katarzynie i Annie Stankiewicz. Do tańca ruszyli również Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański. Każda z par, odchodząc z programu, otrzyma 10 tys. zł do przeznaczenia na cel charytatywny. Zwycięski duet może liczyć na znacznie więcej - 100 tys. zł na szczytny cel.
W składzie jury jest Ida Nowakowska, Robert Kupisz i Anna Mucha.
Płocczanin Mateusz Zabłocki, jako lektor, będzie zapowiadał niektóre fragmenty programu.
- Póki co nagrałem zapowiedzi solówek, duetów uczestników oraz informacje dotyczące rozgrywek i przebiegu programu - mówi.
Mateusz Zabłocki jest absolwentem Uniwersytetu SWPS w Warszawie na kierunku kształcenia głosu i mowy oraz nauczania emisji głosu. To lektor, trener, techniki mowy, śpiewu i wystąpień publicznych. Prowadzi warsztaty w ramach projektu "Głososfera".
Program "Dance, dance, dance" będzie można oglądać w każdą sobotę w TVP2.