reklama

Pismo do Ratusza. Oskarżenia poważne...

Opublikowano:
Autor:

Pismo do Ratusza. Oskarżenia poważne... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKiedy wydawało się, że sesja zbliża ku końcowi, przewodniczący Artur Jaroszewski zakomunikował o wpłynięciu w poniedziałek do Ratusza „dziwnego pisma” z kancelarii adwokackiej. Dotyczyło wystąpienia jednej z radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jej słowa uznano za nieprawdziwe i powinna za nie przeprosić. Załączono nawet dowód.

Kiedy wydawało się, że sesja zbliża ku końcowi, przewodniczący Artur Jaroszewski zakomunikował o wpłynięciu w poniedziałek do Ratusza „dziwnego pisma” z kancelarii adwokackiej. Dotyczyło wystąpienia jednej z radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jej słowa uznano za nieprawdziwe i powinna za nie przeprosić. Załączono nawet dowód.

W piśmie chodziło sprawę, którą omawiano podczas szóstej sesji Rady Miasta Płocka. W jej trakcie rozpętała się dyskusja na temat Narodowego Funduszu Zdrowia oraz funkcjonowania i kondycji finansowej Szpitala Miejskiego Świętej Trójcy przy ul. Kościuszki w Płocku. Radna Wioletta Kulpa wspomniała o przypadku zarządzającej personelem pielęgniarskim Agaty Pawskiej, na której miałby ciążyć wyrok za mobing.

Teraz kancelaria zwróciła się do Jaroszewskiego o stosowną reakcję. Przewodniczący odczytał pismo. Wynikało z niego, że podane przez radną informacje są nieprawdziwe. A co gorsza, podważają dobre imię i dyskredytują w środowisku, w którym jednym z wyznaczników jest zaufanie do pracownika. Na dowód tych słów do pisma dołączono odpis z Krajowego Rejestru Karnego, poświadczający niekaralność. W tej sytuacji radna miałaby publicznie przeprosić za nieprawdziwą wypowiedź podczas sesji. W sytuacji braku reakcji z jej strony, zawarto ostrzeżenie o podjęciu dalszych, stosownych kroków.

Na te słowa Wioletta Kulpa zapytała, czy w takim razie możliwe jest zorganizowanie spotkania z pracownicą, której dotyczy wspomniana sprawa mobingu. Artur Jaroszewski z początku upominał, że rada miasta nie zajmuje się rozstrzyganiem tego typu kwestii, ale ostatecznie przystał na prośbę.

O słowach radnej pisaliśmy tutaj:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE