Chore maluchy wysłuchały wierszy Tuwima i Brzechwy w wykonaniu piłkarzy Wisły Płock. Specjalną niespodziankę dla pacjentów szpitala św. Trójcy miał Marko Radić.
Ten duet nigdy nie zawodzi - Tuwim i Brzechwa rozpogodzą każde dziecięce oblicze, dlatego właśnie po wiersze, na których wychowywały się całe pokolenia Polaków sięgnęli piłkarze Wisły Płock, którzy wczoraj odwiedzili oddział pediatryczny w szpitalu miejskim. Tym razem to prezes klubu Jacek Kruszewski oraz Przemysław Szymiński i Marko Radić włączyli się w akcję "Wisła czyta dzieciom”. Niespodziankę maluchom sprawił zwłaszcza Marko Radić, który recytował fragment serbskiej poezji dla dzieci. Wprawdzie zanim serbski stoper przetłumaczył wierszyk na polski ani najmłodsi pacjenci, ani ich rodzice nie do końca pojęli przesłanie bałkańskiej literatury, ale za to radości było co niemiara.
To kolejna odsłona akcji „Wisła czyta dzieciom” - wcześniej piłkarze czytali maluchom z Ośrodka Opiekuńczo-Wychowawczego przy ulicy Mościckiego.
Fot. Arkadiusz Stelmach / Wisła Płock