W sobotnie popołudnie mieszkaniec gminy Staroźreby wybrał się na zakupy. Pod jednym ze sklepów na terenie gminy Bulkowo zostawił otwarty samochód marki fiat z kluczykami w stacyjce. Skorzystał z tego 41-letni płocczanin, który wsiadł do pojazdu i błyskawicznie odjechał. Jak się później okazało, w aucie był również jego dowód rejestracyjny.
Jak poinformowała nas Marta Lewandowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku, sprawą zajęli się funkcjonariusze z Bodzanowa. Na tyle skutecznie, że już następnego dnia rano zatrzymany został 41-letni płocczanin. Skradzione auto pozostawił na jednym z płockich parkingów.
Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany. Trafił do policyjnego aresztu, a po nocy spędzonej w areszcie, gdzie miał okazję do wytrzeźwienia, usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.