Spotkanie rozpoczęło się na Starym Rynku przy ławeczce Druha Wacława Milke. Zebrani zostali podzielenio na trzy grupy. Po drodze niespodziewanie spotkali się z Sobótką.
Dawno temu w jaskini na Wzgórzu Tumskim mieszkał smok, przypominający jaszczura. Gdy przelatywał nad rynkiem, dostrzegł piękną dziewczynę, uznaną za czarownicę, przywiązaną do stosu, na którym zaraz miała spłonąć. Smok ocalił dziewczynę i zabrał ją do swojej groty, gdzie spędzali razem czas. Sobótka, bo tak miała na imię, przywiązała się do jaszczura, ale nie chciała spędzić z nim reszty życia. Uciełka do miasta.
Tymczasem smoka oszukano, że Sobótka zginęła. Smok umarł z żalu i tęsknoty. Gdy dowiedziała się o tym Sobótka, poszła do jaskini, ujrzała ciało jaszczura i płakała tak długo, aż powstał zalew. Ten, który nazywamy obecnie Sobótką. Dziewczyna umarła z żalu...
Obejrzyjcie zdjęcia z sobotniego spaceru.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.