Poza jednym wypadkiem weekend na drogach Płocka i powiatu płockiego minął dość spokojnie.
Podsumowanie weekendu przedstawił w poniedziałek rano rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. W ciągu trzech dni doszło do jednego wypadku i 14 kolizji - sześciu w mieście i ośmiu w powiecie. Zatrzymano również trzech pijanych kierowców: jednego w Woli Łąckiej, a dwóch w Płocku - przy Dobrzykowskiej i Gajowej.
Wypadek miał miejsce w niedzielę w Chylinie na drodze krajowej nr 62. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że kierująca peugeotem 25-latka z powiatu płońskiego najechała na tył toyoty kierowanej przez 44-letnią płocczankę.
- W wyniku zdarzenia obydwie kierujące zostały przewiezione do szpitala, ale po udzielonej im pomocy zostały zwolnione do domu - informuje Krzysztof Piasek.
Spośród pozostałych zdarzeń minionego weekendu rzecznik wymienia jeszcze włamanie do warsztatu przy Chabrowej, z którego złodzieje wynieśli elektronarzędzia i części samochodowe, narażając właściciela na straty w wysokości ok. 7 tys. zł, uszkodzenie forda zaparkowanego na Kwiatka (wartość strat to ok. tysiąca zł), a także dwie kradzieże - pieniędzy, dwóch telefonów komórkowych i tabletu z niezamkniętego pokoju hotelowego przy Kutnowskiej oraz portfela z pieniędzmi i dokumentami (wartość strat 1,4 tys. zł). Do tej drugiej kradzieży doszło na nadwiślańskiej plaży.