reklama

Pędzą jak szaleni. I dostają drogie fotki

Opublikowano:
Autor:

Pędzą jak szaleni. I dostają drogie fotki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościAż 1323 zdjęcia samochodów przekraczających dozwoloną prędkość wykonał fotoradar straży miejskiej w 2013 roku. „Rekordzista” pędził 126 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h.

Aż 1323 zdjęcia samochodów przekraczających dozwoloną prędkość wykonał fotoradar straży miejskiej w 2013 roku. „Rekordzista” pędził 126 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h.

W 2011 roku działający na płockich ulicach fotoradar straży miejskiej zrobił „tylko” 726 zdjęć. Rok później było ich, niestety, ponad dwa razy więcej – 1485. Co ciekawe, w obu przypadkach fotoradar ustawiany był na czterech płockich ulicach.

W 2013 roku liczba sfotografowanych pojazdów spadła do 1323. W tym gronie było 598 samochodów zarejestrowanych w Płocku, 386 z powiatu płockiego i 339 z innych miejsc naszego kraju.

Ubiegłoroczny rekordzista został „namierzony” przy ulicy Harcerskiej. W miejscu, gdzie można jechać 50 km na godzinę, fotoradar utrwalił kierowcę mknącego 126 km/h. Oznacza to przekroczenie dozwolonej prędkości o 76 km. W miejscach, gdzie znaki nakazywały ograniczenie prędkości do 40 lub 50 km na godzinę, fotoradar zanotował kilku kierowców jadących powyżej 100 km/h.

– Nasz fotoradar pracuje przede wszystkim w okolicach placówek oświatowych – powiedziała rzeczniczka straży miejskiej Jolanta Głowacka. – Godny uwagi jest fakt, że w miejscach, gdzie był on ustawiany, nie zanotowaliśmy żadnego wypadku z udziałem dzieci. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że praca tego urządzenia ma znaczący wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Strażnicy miejscy wystawili w ubiegłym roku 989 mandatów dla kierowców, którzy przekroczyli prędkość. Skierowali również 163 wnioski do sądu. Pozostali kierowcy zostali pouczeni.

– Składane na piśmie prośby o pouczenia są dokładnie analizowane i rozpatrywane – przyznaje Jolanta Głowacka. – Wyjaśnienia dotyczące przekroczenia prędkości są bardzo różne. Od stwierdzeń, że kierowca nie zdawał sobie sprawy, że tak szybko jedzie przez tłumaczenie, że samochód jedzie z górki i dlatego prędkość jest tak duża aż do słów: „śpieszyło mi się, bo pękła rura w domu”. Zdarzyło się, że jedna osoba przekraczała dozwoloną prędkość kilka razy. I to dość wyraźnie.

Najwięcej zdjęć zostało wykonanych w kwietniu (175), czerwcu (166), maju (163) lipcu (162). Najmniej – w styczniu (23), lutym (25) i grudniu (31).

Miejsca ustawienia fotoradaru ustalane są z wydziałem ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji. Podawane są na stronach internetowych Urzędu Miasta, straży miejskiej i na płockich portalach internetowych.

– Wpływają do nas również wnioski z uzasadnieniem od osób indywidualnych o ustawienie fotoradaru w różnych miejscach naszego miasta – powiedziała Jolanta Głowacka. – Każdą taką prośbę analizujemy i konsultujemy z płockimi policjantami.

Początek 2014 roku nie napawa optymizmem. W styczniu fotoradar zarejestrował 63 kierowców, którzy przekroczyli prędkość (w styczniu 2013 roku było ich 23). Kilka dni temu jeden z pojazdów jechał po Harcerskiej z prędkością 101 km/h, chociaż warunki atmosferyczne były wyjątkowo ciężkie. Z numerów rejestracyjnych wynika, że był to mieszkaniec powiatu płockiego.

Fot. Archiwum straży miejskiej

Zobacz też:



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE