Mieszkaniec Maszewa dał się oszukać internetowym przestępcom, którzy jednym ruchem wyczyścili mu konto bankowe z kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Ostrzegaliśmy niedawno o oszustach, którzy podszywając się pod bank, wysyłają maile z informacją o zablokowaniu konta internetowego i wyłudzają kody z kart zdrapek lub inne narzędzia autoryzacyjne do naszych oszczędności. Niestety, oszuści triumfują, bo wciąż zdarzają się osoby, które dają się nabrać na fałszywe maile o zablokowaniu konta i podają złodziejom dostęp do internetowego konta bankowego.
Wczoraj, w poniedziałek złodzieje wyczyścili w podobny sposób konto mieszkańca Maszewa. Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, mężczyzna dostał informację o zablokowaniu konta. - Komunikat z rzekomego banku głosił, że aby móc zrobić przelew czy dokonać innych operacji finansowych, trzeba je odblokować, a do tego z kolei potrzebny jest kod z karty kodów jednorazowych - opowiada rzecznik policji.
Za pomocą kodu zdrapki oszuści wyczyścili konto mężczyzny z kilkudziesięciu tysięcy złotych. Policjanci prowadzą śledztwo w tej sprawie mające ustalić, kto stoi za kradzieżą pieniędzy i odzyskać utraconą sumę.
My tymczasem przypominamy - jeśli dostaniecie tego typu maila, to raczej na pewno jest to próba oszustwa znanego jako phishing. Z tym przestępstwem internetowym próbują poradzić sobie różne banki, m.in. PKO BP czy M-Bank. Najlepiej wcale nie wchodzić w podane linki, bo mogą instalować na naszym komputerze szkodliwe oprogramowanie, a tym bardziej nie podawać żadnych danych potrzebnych do przeprowadzania operacji finansowych! Banki z reguły nie wysyłają tego typu komunikatów.
Więcej o tym przestępstwie czytaj też: