reklama

Oświadczenie eksprezydenta w prokuraturze

Opublikowano:
Autor:

Oświadczenie eksprezydenta w prokuraturze - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZawiadomienie do prokuratury w sprawie oświadczenia majątkowego byłego prezydenta, a dziś radnego Mirosława Milewskiego złożyli „przedstawiciele Ratusza”. Co na to eksprezydent?

Zawiadomienie  do prokuratury w sprawie oświadczenia majątkowego byłego prezydenta, a dziś radnego Mirosława Milewskiego złożyli „przedstawiciele Ratusza”. Co na to eksprezydent?

Z naszych nieoficjalnych informacji wynikało, że oświadczenie majątkowe za 2012 r. eksprezydenta, a dziś radnego znalazło się w prokuraturze, ponieważ wątpliwości zgłaszających wzbudził punkt dokumentu mówiący o zarobkach. A mianowicie to, że Mirosław Milewski w swoim oświadczeniu majątkowym przyznał, że prowadzi osobiście działalność gospodarczą, ale w podpunkcie „Z tego tytułu osiągnąłem w roku ubiegłym przychód i dochód w wysokości” wpisał „nie dotyczy”.

Rzeczniczka płockiej prokuratury, Iwona Śmigielska-Kowalska przyznaje, że w prokuraturze toczy się postępowanie w sprawie składania nieprawdziwych oświadczeń - zawiadomienie w tej sprawie miało wpłynąć 10 lipca od przedstawicieli Ratusza. - 6 sierpnia prokurator wszczął śledztwo z artykułu 233 paragraf 6 - potwierdza prokurator Śmigielska-Kowalska.

Na tym etapie postępowania prokuratura nie postawiła żadnych zarzutów, czynności koncentrują się głównie na sprawdzaniu dokumentacji. Termin zakończenia śledztwa upływa po trzech miesiącach (do tzw. pierwszego przedłużenia), czyli na początku listopada, ale prawdopodobnie skończy się wcześniej.

Mirosław Milewski w rozmowie z nami przyznaje, że nieoficjalnie o całej sprawie dowiedział się kilka dni temu, ale oficjalnie o tym, by prokuratura przyglądała się jego oświadczeniom majątkowym - nic nie wie. - Wszystkie zapisy w oświadczeniu są zgodne z prawdą i napisane z należytą starannością, jak zwykle zresztą - mówi Mirosław Milewski. - W początkowym okresie funkcjonowania mojej kawiarni i inwestowania w nią, nie miałem dochodów, więc ich nie wpisałem. Szczegóły dotyczące dochodu, przychodu, poniesionych kosztów zawiera w „załącznik” do oświadczenia, czyli PIT, więc o ukrywaniu czegokolwiek nie może być mowy. Naprawdę, wystarczy spojrzeć. Doprawdy poza ogromnym strachem władz ratusza nic więcej nie można tam dostrzec.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE