W najbliższą sobotę 18 lutego ostatnie bale karnawałowe. W niektórych lokalach są jeszcze wolne miejsca, ale czasu do namysłu już nie ma, bo imprezy już za trzy dni! Podpowiadamy, gdzie można się zabawić w Płocku i okolicy.
Czardasz przy ul. Dobrzyńskiej przygotował imprezę pod hasłem „Anioły i Demony”. Koszt to 380 zł od pary, są jeszcze ostatnie miejsca. Zapowiada się gorąca zabawa, bo w planie diabelskie drinki już na rozpoczęcie balu i niebiańskie desery dla smakoszy. Zagra zespół Forte, który proponuje taneczną mieszankę - od starszych przebojów po dzisiejsze hity. Dowolna kolorystyka i kompozycja strojów zgodna z zasadami karnawałowego szaleństwa. Przewidziane nagrody za najlepsze przebranie. Dodatkowo całą zabawę uatrakcyjni zespół taneczny prosto z Brazylii, Kenii, Angoli m.in. Miss Egzotica 2010 oraz znany z 6. edycji You Can Dance brazylijski tancerz Marcos Lima.
Restauracja Halka przy ul. Jaskółczej zaprasza na imprezę „Sylwester Bis”. Koszt to 220 zł od pary, ale była promocja: jeśli zdecydowało się wspólnie zabawić minimum pięć par – cena spadała do 200 zł. Na żywo zagra zespół Axell.
Hotel Starzyński przy ul. Piekarskiej proponuje bal karnawałowy na 100 par w klimacie wieczoru francuskiego. Koszt to 330 zł od pary, zostało jeszcze kilka wolnych miejsc. Zabawę poprowadzi profesjonalny wodzirej, w panie konkursy z gadżetami, pokaz tańców w wykonaniu Show Time w tym kankan. Dla najlepiej przebranej pary nagroda - super pakiet SPA dla dwojga o wartości aż 600 zł (szczegóły – na www.starzynski.com.pl). W menu m.in. łosoś grillowany w pomarańczach z musztardą Dijon, tarta z owoców leśnych z dodatkiem świeżej mięty, sznycle z piersi kurczaka z sałatką z ruccoli, fety i pomidorków cherry, krokiety.
Złota Podkowa w Maszewie Dużym zaprasza 18 lutego na bal karnawałowy. Koszt to 220 zł od pary, na żywo zagra zespół Prestige. W meni spory wybór dań. Impreza na ponad 50 par, jest jeszcze kilka wolnych miejsc.
Amore przy ul. Traktowej zaprasza na „Walentynkowy Sylwester na bis”. Dwie osoby zapłacą 170 zł. W menu między innymi dania z... afrodyzjakiem! - To impreza na 200 par – usłyszeliśmy od organizatorów. - Miejsc już raczej nie mamy, może jakieś ostatnie gdzieś się jeszcze znajdzie, ale to już zupełna końcówka.
Czardasz przy ul. Dobrzyńskiej przygotował imprezę pod hasłem „Anioły i Demony”. Koszt to 380 zł od pary, są jeszcze ostatnie miejsca. Zapowiada się gorąca zabawa, bo w planie diabelskie drinki już na rozpoczęcie balu i niebiańskie desery dla smakoszy. Zagra zespół Forte, który proponuje taneczną mieszankę - od starszych przebojów po dzisiejsze hity. Dowolna kolorystyka i kompozycja strojów zgodna z zasadami karnawałowego szaleństwa. Przewidziane nagrody za najlepsze przebranie. Dodatkowo całą zabawę uatrakcyjni zespół taneczny prosto z Brazylii, Kenii, Angoli m.in. Miss Egzotica 2010 oraz znany z 6. edycji You Can Dance brazylijski tancerz Marcos Lima.
Restauracja Halka przy ul. Jaskółczej zaprasza na imprezę „Sylwester Bis”. Koszt to 220 zł od pary, ale była promocja: jeśli zdecydowało się wspólnie zabawić minimum pięć par – cena spadała do 200 zł. Na żywo zagra zespół Axell.
Hotel Starzyński przy ul. Piekarskiej proponuje bal karnawałowy na 100 par w klimacie wieczoru francuskiego. Koszt to 330 zł od pary, zostało jeszcze kilka wolnych miejsc. Zabawę poprowadzi profesjonalny wodzirej, w panie konkursy z gadżetami, pokaz tańców w wykonaniu Show Time w tym kankan. Dla najlepiej przebranej pary nagroda - super pakiet SPA dla dwojga o wartości aż 600 zł (szczegóły – na www.starzynski.com.pl). W menu m.in. łosoś grillowany w pomarańczach z musztardą Dijon, tarta z owoców leśnych z dodatkiem świeżej mięty, sznycle z piersi kurczaka z sałatką z ruccoli, fety i pomidorków cherry, krokiety.
Złota Podkowa w Maszewie Dużym zaprasza 18 lutego na bal karnawałowy. Koszt to 220 zł od pary, na żywo zagra zespół Prestige. W meni spory wybór dań. Impreza na ponad 50 par, jest jeszcze kilka wolnych miejsc.
Amore przy ul. Traktowej zaprasza na „Walentynkowy Sylwester na bis”. Dwie osoby zapłacą 170 zł. W menu między innymi dania z... afrodyzjakiem! - To impreza na 200 par – usłyszeliśmy od organizatorów. - Miejsc już raczej nie mamy, może jakieś ostatnie gdzieś się jeszcze znajdzie, ale to już zupełna końcówka.
