reklama

Odkrycie w starym magazynie. Czy to cenny zabytek?

Opublikowano:
Autor:

Odkrycie w starym magazynie. Czy to cenny zabytek? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW starym magazynie miejskiej spółki przy Polnej znaleziono równie piękne co nadgryzione zębem czasu drzwi wejściowe. Jeden z najstarszych pracowników spółki twierdzi, że są to zabytkowe drzwi starej żydowskiej synagogi. Zainteresowani rozwikłaniem zagadki pięknie zdobionych drzwi są płoccy muzealnicy.

W starym magazynie miejskiej spółki przy Polnej znaleziono równie piękne co nadgryzione zębem czasu drzwi wejściowe. Jeden z najstarszych pracowników spółki twierdzi, że są to zabytkowe drzwi starej żydowskiej synagogi. Zainteresowani rozwikłaniem zagadki pięknie zdobionych drzwi są płoccy muzealnicy.  Rozmawialiśmy o nich z wicedyrektorką Muzeum Mazowieckiego.

Okazuje się, że niespodziewanego odkrycia w starym magazynie Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej -TBS pracownicy spółki dokonali przypadkiem. Podczas przeprowadzki z siedziby przy Polnej do kamienicy przy Sienkiewicza w starym magazynie odnaleźli bardzo zniszczone, ale zdradzające ślady dawnej świetności drewniane drzwi. Najprawdopodobniej przez podwójne, bogato zdobione rzeźbami drzwi kiedyś wchodziło się do byłej synagogi żydowskiej przy Kwiatka.

- Według przekazu ustnego jednego z najdłużej zatrudnionych w spółce pracowników spółki, takie właśnie było przeznaczenie tych drzwi - mówi Krystyna Suchanecka, wicedyrektorka ds. zbiorów Muzeum Mazowieckiego, któremu podlega Muzeum Żydów Mazowieckich istniejące w budynku byłej bóżnicy. - Ale pamięć ludzka bywa zawodna, dlatego teraz niezbędna będzie weryfikacja tych przekazów w dostępnych źródłach. Trzeba będzie porównać odnalezione drzwi z fotografiami z początku XX w. i pozostałą dokumentacją archiwalną.

To może być niełatwe, bo niewiele zdjęć i archiwaliów ocalało do naszych czasów, ale muzealnicy liczą, że te dostępne pozwolą rozwikłać zagadkę. Być może uda się wyjaśnić również, jak to się stało, że drzwi znalazły się w magazynie.

A gdyby okazało się, że są to faktycznie drzwi dawnej bóżnicy? Czy wrócą na stare miejsce i zastąpią istniejące, wykonane według współczesnego projektu przy renowacji dawnej żydowskiej świątyni? Wiceszefowa muzeum nie ukrywa, że są na to nikłe szanse.

- Synagoga jednak się trochę zmieniła, wejście jest gdzie indziej - wyjaśnia nasza rozmówczyni. - Gdyby jednak przekazy ustne się potwierdziły, na pewno będziemy zainteresowani wyeksponowaniem zabytkowych drzwi w budynku dawnej bóżnicy po ich gruntownej konserwacji.

Drzwi przydadzą się Muzeum Żydów Mazowieckich tym bardziej, że poza szafą aaron ha kodesz, która dopiero całkiem niedawno wróciła do bóżnicy, w tym muzeum praktycznie nie ma eksponatów. Niewykluczone, że ten stan rzeczy ulegnie zmianie, gdy zostanie uregulowany status prawny dawnej synagogi (obecnie cały czas należy do stowarzyszenia Synagoga Płocka). Gdy budynek stanie się własnością muzeum, będzie można myśleć o przeniesieniu ekspozycji poświęconej płockim Żydom z kamienicy przy Tumskiej do byłej bóżnicy przy Kwiatka.

Na razie przed muzealnikami  wnikliwa kwerenda. Ile może potrwać ustalanie, czy to faktycznie pożydowskie drzwi? - Obecnie jesteśmy na etapie ustalanie przejęcia drzwi od MZGM, samo badanie może potrwać ok. miesiąca, ale trudno od razu spodziewać sukcesów - mówi Krystyna Suchanecka. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE