reklama

Nowy projekt. Premiera z leżakami [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Nowy projekt. Premiera z leżakami [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMuzeum Żydów Mazowieckich zaroiło się od archiwalnych i abstrakcyjnych obrazów z życia miasta, którym towarzyszyły mroczne, wciągające słuchacza elektroniczne dźwięki ambientu. Audiowizualny projekt „Liber Taub A/V” powstał na podstawie przetworzonego głosu płockiego pieśniarza. – Jego córce bardzo zależało na tym, aby głos ojca jeszcze raz zabrzmiał w murach małej synagogi – i zabrzmiał naprawdę niesamowicie.

Muzeum Żydów Mazowieckich zaroiło się od archiwalnych i abstrakcyjnych obrazów z życia miasta, którym towarzyszyły mroczne, wciągające słuchacza elektroniczne dźwięki ambientu. Audiowizualny projekt „Liber Taub A/V” powstał na podstawie przetworzonego głosu płockiego pieśniarza. – Jego córce bardzo zależało na tym, aby głos ojca jeszcze raz zabrzmiał w murach małej synagogi – i zabrzmiał naprawdę niesamowicie.

Za audiowizualny projekt „Liber Taub A/V” odpowiada płocczanin, Piotr Dąbrowski, znany także jako ptr1. Premiera odbyła się w środę w Muzeum Żydów Mazowieckich i ściągnęła naprawdę sporo chętnych słuchaczy. Dla stworzenia lepszego klimatu wyłączono światła, zakryto wszystkie okna, a do sali wstawiono leżaki. Zapanowała cisza, dopóki na ścianie po obu bokach szafy Aron ha-kodesz nie wyświetliły się spore napisy z nazwą projektu. Popłynęły pierwsze dźwięki. Akustyka okazała się wyśmienita do dalszego smakowania muzyki.

Dąbrowski postanowił zespolić dwie swoje pasje: muzykę i zamiłowanie do zbierania wspomnień z dziejów płockich Żydów. Jego spotkanie z córką Libera Tauba, przedwojenngo pieśniarza wykonującego utwory w jidysz, jeszcze mocniej zainspirowało go do pracy. Zebrał utwory Tauba i na ich podstawie stworzył elektroniczną kompilację, czasem melodyjnych, innym razem bardzo surowych brzmień z wykorzystaniem syntezatorów analogowych, samplera i mocno przetworzonej gitary.

– Zebrałem próbki z różnych utworów i zestawiłem według harmonii i tonacji – wyjaśniał już po premierze. Około 60-70 procent instrumentalnego materiału powstało na bazie głosu samego Tauba z dodatkiem szumów, zniekształceń, czasem słyszalnych trzasków. W płockim MŻM można zresztą wysłuchać nagranych utworów w oryginale, które przekazała placówce córka pieśniarza, Hanna. Część z nich powstało w Płocku, pozostałe zostały nagrane w domu muzyka w Izraelu.

Elektronicznym dźwiękom towarzyszyły przez cały czas kolorowe lub czarnobiałe wizualizacje, na które składał się m. in. widok Wzgórza Tumskiego, historycznych migawek z przemarszu niemieckich wojsk, rysunków autorstwa Jakuba Gutermana, przedwojennych fotografii i kilku współczesnych ujęć odnowionej bóżnicy jako siedziby MŻM.

Liber Taub urodził się w Płocku w latach 20.. Często bywał w tzw. małej synagodze przy Kwiatka. Jako jedyny ze swojej rodziny przeżył Holokaust, zdołał na krótko powrócić do Płocka z obozu w Auschiwitz. Po wojnie wyjechał do Izraela, gdzie mieszkał do śmierci w 2013 roku. Jego twórczość mocno nasiąkała wspomnieniami z lat spędzonych w Płocku. Dlatego tak ważna była przestrzeń, w której odbyła się premiera projektu „Liber Taub A/V”, który połączył w taki sposób sentyment do rodzinnego miasta z odbiciem wojennych przeżyć i zarazem zdołał się wszczepić we współczesną przestrzeń architektoniczną i muzyczną.

Za maksymalnie półtora miesiąca zarejestrowany wczoraj 60-minutowy koncert będzie do ściągnięcia w sieci. Jak zapowiedział Dąbrowski, za darmo.

Fot. Karolina Burzyńska / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE