Klucze do swojego nowego „M” odebrali mieszkańcy Płocka w miniony poniedziałek, 21 grudnia. Do budynku przy ul. Miodowej wprowadzło się piętnaście rodzin.
- Konsekwentnie staramy się realizować projekt rewitalizacji tej części Płocka – mówił prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski. - Zamieniamy stare budynki, które pamiętają lata 60. I 70. na nowe - mówił.
Jak podkreślał włodarz miasta, rewitalizacja kolejnych terenów Płocka w sposób realny zmienia miasto na lepsze.
- Osiedla stają się coraz piękniejsze, bo mieszkańcy dbają o swoje nowe mieszkania i tereny wokół nich - przekonywał Nowakowski. - Można zobaczyć i choinki i ustrojone wejścia. Widać dbałość mieszkańców o ich wspólną przestrzeń - dodał.
To już ósmy blok, który powstał osiedlu Miodowa Jar. W sumie będzie tam ich trzynaście. Jak podają w urzędzie miasta, do końca września przyszłego roku zostanie wykonany dziewiąty w kolejności - w tej chwili trwa procedura wyłonienia wykonawcy.
- W sumie będzie to 177 mieszkań - wylicza Nowakowski. - Oferty zostały już otwarte. Jeśli wszystko będzie dobrze, to wkrótce podpiszemy umowę z wykonawcą kolejnego budynku, który zostanie postawiony w tym miejscu - zdradził.
Nowy blok ma trzy kondygnacje, na każdej mieści się pięć mieszkań o powierzchni od 36,7 do 42,7 metrów kwadratowych. Lokale wykończone są pod klucz, mają wszystkie niezbędne instalacje, podłogi, drzwi oraz biały montaż.
Zadbano też o estetykę przestrzeni wokół budynku, gdzie ułożono chodniki, posadzono drzewa, a na wiosnę zostanie wysiana trawa. Inwestycja kosztowała prawie 1,7 miliona złotych.
Pełna rewitalizacja ma zakończyć się w 2023 roku. Wtedy, zgodnie z planem, powstaną ostatnie bloki na osiedlu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.