Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Płocku uruchomiła nową pracownię położniczo-ginekologiczną, wyposażoną w symulatory i realistyczne fantomy, na których kształcić będą się studenci pielęgniarstwa i położnictwa. Pierwsze zajęcia już jutro.
Bogato wyposażona pracownia to część powstającego Centrum Symulacji Medycznej. Miasto wsparło tę inicjatywę kwotą 200 tys. zł. Podczas dzisiejszej konferencji prezydent Płocka podkreślił, że inwestycja w edukację personelu medycznego to inwestycja w zdrowie mieszkańców Płocka.
- Można dysponować nawet milionami, ważne, by wydać to w sposób mądry, w sposób, który będzie związany nie tylko z rozwojem uczelni, ale także rozwojem miasta - mówił Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka. [...] Wszystkim nam zależy na tym, abyśmy po pierwsze mieli w naszych szpitalach pielęgniarki i położne, po drugie mieli jak najlepiej przygotowane do zawodu, a właśnie tego rodzaju projekty na to pozwolą i co bardzo istotne będzie się to działo tu, u nas w Płocku.
Dofinansowanie z Urzędu Miasta Płocka pozwoliło na zakup trenażerów, które odzwierciedlają organy i okolice ciała, fantomów i symulatorów - sztucznych pacjentów z funkcjonującymi układami i narządami. W nowo otwartej pracowni wydzielono trzy strefy: salę porodową, gabinet ginekologiczny i oddział szpitalny, które realnie oddają szpitalne warunki.
- Symulatory są w stanie odzwierciedlić każdą, odpowiednio zaprogramowaną jednostkę chorobową - mówił prof. Maciej Słodki, rektor PWSZ. - Na takich symulatorach student wykonuje te same zabiegi, jak na prawdziwych pacjentach: intubuje, szyje rany, podaje leki. Symulatory na bieżąco reagują, czy dana procedura została właściwie wykonana [...] To jest nauka XXI wieku, my, obecni na tej sali lekarze, pielęgniarki nie mieliśmy możliwości kształcić się w takich warunkach. Z lekką zazdrością patrzę teraz na te możliwości kształcenia, jakie możemy zaoferować.
Centrum Symulacji Medycznej to projekt realizowany w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Płocku od lutego 2018 roku, prace zakończą się 31 grudnia 2019 roku, a koszt przedsięwzięcia to blisko 2 mln 600 tys. zł, które uczelnia pozyskała ze środków Unii Europejskiej.