Przedstawiciele płockiej Nowoczesnej wystosowali list otwarty do prezydenta Andrzeja Nowakowskiego, w którym sprzeciwiają się planom związanym z przesunięciem 30 mln złotych na budowę stadionu piłkarskiego.
Kilka dni temu prezydent Andrzej Nowakowski poinformował, że miasto dostało niespodziewany zastrzyk gotówki. Dodatkowe 30 mln złotych pochodzi z podatku CIT. Prezydent zapowiedział, że będzie rekomendował przeznaczenie tych pieniędzy na budowę stadionu.
[ZT]15065[/ZT]
Z taką polityką nie zgadza się Nowoczesna. Płocki zarząd partii wystosował list otwarty. Partia Ryszarda Petru uważa, że te środki należy przeznaczyć na budowę przedszkola na Wielkiej Płycie, zapewnienie pracy nauczycielom czy zmniejszenie deficytu budżetowego. Zwracają uwagę, że miasto nie powinno dzielić mieszkańców na tych z nowymi i starymi przedszkolami. Domagają się także dofinansowania leczenia bezpłodności metodą in vitro. Warto wspomnieć, że projekt o dofinansowanie in vitro przepadł w głosowaniu rady miasta.
W grudniu 2015 r. podkreślał Pan, że „Będziemy szukać takiej drogi finansowania budowy stadionu, by nie obciążała ona budżetu Płocka". Dlaczego zmienia Pan swoje zdanie w tej kwestii? Nie możemy oprzeć się wrażeniu, iż budowa stadionu jest przez Pana wykorzystywana tylko i wyłącznie po to, aby uzyskać poparcie kibiców piłki nożnej w zbliżających się wyborach samorządowych - czytamy w liście.
- Apelujemy o Pański rozsądek w wydatkowaniu naszych wspólnych publicznych pieniędzy - zakończyli.
Prezydent odpowiada
O ustosunkowanie się do zarzutów zarządu Nowoczesnej poprosiliśmy adresata listu. Prezydent Andrzej Nowakowski uznaje stanowisko Nowoczesnej jako głos w dyskusji, która jak zwrócił uwagę, toczy się w mieście od kilkunastu lat.
- Budżet miasta to pieniądze wszystkich płocczan. Do budowy stadionu przymierzał się też mój poprzednik, już wówczas dostrzegając potrzebę budowy nowego obiektu - mówił w rozmowie z nami Andrzej Nowakowski. - Od tego czasu wiele się zmieniło. Drużyna nie gra w II lidze, a w ekstraklasie. Mamy jeden z gorszych obiektów na tym poziomie. Stąd determinacja kibiców, którzy chcieliby oglądać mecze w lepszych warunkach i moja jako prezydenta, żeby ten stadion wybudować. Rozumiem, że nie każdy musi akceptować ten pomysł, dostrzegając inne potrzeby. Ja też je dostrzegam. Wykorzystując możliwości budżetowe możemy się tego wyzwania jednak podjąć.
Prezydent zwrócił uwagę, że myśląc podobnymi kategoriami, liga mistrzów nigdy nie zagościłaby w Płocku. Przed powstaniem Orlen Areny szczypiorniści Wisły mecze w europejskich pucharach rozgrywali w Łącku. - Mamy nowoczesny obiekt, choć niestety bez czwartej trybuny. Ale jest i za chwilę znów będziemy się cieszyć z kolejnego meczu reprezentacji Polski, która podejmie Białoruś. Trzeba patrzeć w szerszej perspektywie. Mamy wiele potrzeb, ale wśród nich jest też nowoczesny stadion. Stadion potrzebuje gruntownej modernizacji i chcemy się z tym zmierzyć - zakończył.
[ZT]15134[/ZT]