Nowoczesna i Platforma Obywatelska informowały w ogólnopolskich mediach, że razem pójdą do wyborów samorządowych. Tak miało być w Płocku. Tymczasem nic nie jest przesądzone.
W połowie kwietnia koalicja pomiędzy obiema partiami miała być już dogadana.
[ZT]18750[/ZT]
- Współpraca w wyborach samorządowych na Mazowszu pomiędzy Platformą Obywatelską a Nowoczesną stała się faktem. Wspólnym kandydatem na prezydenta miasta Płocka Andrzej Nowakowski. Nasze hasło Koalicja Obywatelska. Razem wygramy wybory - napisała w połowie kwietnia na swoim Facebooku posłanka Elżbieta Gapińska.
[ZT]18807[/ZT]
Niemal w tym samym czasie w Płocku pojawił się Ryszard Petru. Mówił wówczas, że koalicja pomiędzy PO a Nowoczesną nie jest jeszcze przesądzona.
- Póki co nie potwierdzam tej informacji, ani nie wykluczam poparcia Nowoczesnej dla kandydatury prezydenta, ale podkreślam dyplomatycznie, że kwestia ta nie jest jeszcze przesądzona - mówił Ryszard Petru.
Jak sprawa wygląda teraz? Bartosz Leszczyński, przewodniczący koła Nowoczesnej w Płocku podtrzymuje to stanowisko. Zapewnia, że dalej trwają rozmowy w tej sprawie. Nic nie jest jeszcze przesądzone. Nowoczesna może poprzeć aktualnego prezydenta, może wystawić swojego kandydata, ale równie może iść do wyborów w innej koalicji, np. z SLD czy Wolnym Miastem Płock.
- Cały czas trwają rozmowy - mówi Bartosz Leszczyński. - Nowoczesna nie będzie przedmiotem w rękach Platformy Obywatelskiej. Musimy być podmiotem i pełnowartościowym koalicjantem. Na chwilę obecną poparcie i koalicja jest, ale bardzo ważne są jej szczegółowe warunki i wspólny program dla mieszkańców Płocka.
Być może więcej będzie wiadomo w drugiej połowie maja. Do tematu wrócimy.