Aż 15 nowych radiowozów ma do dyspozycji płocka policja. Wśród nowych aut są kie, skody yeti, dacie duster i jeden opel astra.
Do tej pory płoccy policjanci jeździli 63 radiowozami, teraz liczba policyjnych aut zwiększyła się o 15 samochodów. Rząd lśniących aut przekazano z wielką pompą wczoraj, w środę w obecności kilkunastu oficjeli na czele z władzami miasta i powiatu, a także gminy Drobin, komendantami płockiej policji i straży miejskiej oraz przedstawicielami Fundacji Orlen Dar Serca. Wszystkie te instytucje złożyły się na 15 nowych radiowozów. - Program współfinansowania środków transportu dla mundurowych zakłada, że 50 proc. kwoty zapłaciła Komenda Główna Policji, a drugą połowę - samorządy, fundacje i stowarzyszenia - mówi rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek.
Z nowych aut będą korzystać policjanci z płockiej drogówki, a także funkcjonariusze z posterunków policji w Starej Białej, Drobinie i Radzanowie.
Od Rafała Sułeckiego z Wojewódzkiej Komendy Policji w Radomiu dowiedzieliśmy się, że 15 samochodów kosztowało łącznie 950 tys. zł. Komenda Główna zapłaciła za nie 475 tys. zł.
Jak informuje biuro prasowe koncernu, trzy z nowych samochodów w całości sfinansował Orlen, a na trzy kolejne złożył się z pozostałymi podmiotami. Biuro prasowe przypomina, to nie jest pierwszy raz, gdy koncern poprzez Fundację Orlen Dar Serca wsparł płocką policję. Do tej pory przekazał darowizny m.in. w postaci samochodów, zestawów informatycznych, kart paliwowych oraz środki finansowe na zakup serwerów służących wdrożeniu w jednostkach organizacyjnych garnizonu mazowieckiego systemu Elektronicznej Książki Służby Dyżurnego, współpracującej jednocześnie z Rejestrem Spraw o Wykroczenie.
Głośnym echem odbiło się również przekazanie przed trzema laty płockiej policji luksusowego, bardzo drogiego w utrzymaniu Audi S8, które pali jak smok. Niedługo później auto warte wówczas ok. 800 tys. zł pojechało do Komendy Głównej Policji w Warszawie.
Fot. KMP Płock