reklama

Noc wyborcza. PiS świętuje, PSL czeka

Opublikowano:
Autor:

Noc wyborcza. PiS świętuje, PSL czeka - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrawo i Sprawiedliwość i Polskie Stronnictwo Ludowe urządziły wieczory wyborcze. Pierwsza partia rozgościła się w Klubie Prawnika, druga w Best Western Petropol. Różniły się także nastroje, chociaż wypowiedzi polityków na razie są raczej oszczędne.

Prawo i Sprawiedliwość i Polskie Stronnictwo Ludowe urządziły wieczory wyborcze. Pierwsza partia rozgościła się w Klubie Prawnika, druga w Best Western Petropol. Różniły się także nastroje, chociaż wypowiedzi polityków na razie są raczej oszczędne.

Bez dwóch zdań niedzielny wieczór należy do Prawa i Sprawiedliwości. W Klubie Prawnika na starówce świętowano z kieliszkami szampana tuż po godzinie 21.00. Wznoszono toasty, były uściski, humory dopisywały wszystkim. Zjawili się sami kandydaci, przewodnicząca płockich struktur partii, Wioletta Kulpa, były prezydent Płocka, Mirosław Milewski i Jan Maria Jackowski.

W jednym z pokoi ustawiono komputery, na pulpitach została strona z jednego z portali internetowych z wykresem z wynikami w postaci siedmiu kolorowych słupków. To sondaż Exit poll, dający PiS-wi ponad 15-procentową przewagę nad Platformę Obywatelską (39,1 procent do 23,4 procent). Dalej mamy Kukiz'15 (9 procent), Nowoczesną Ryszarda Petru (7,1 procent), Zjednoczoną Lewicę (6,6 procent), Polskie Stronnictwo Ludowe (5,2 procent) i partię KORWiN (4,9 procent). Pod spodem napis: Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory parlamentarne! W tle wciaż słychać przemowy ze sztabu warszawskiego. Zgodnie z tymi wynikami PiS uzyskał 242 mandaty, PO - 133, Kukiz'15 - 44, Nowoczesna - 22 i PSL - 18, co oznaczałoby, że do parlamentu nie wchodzą trzy ugrupowania: KORWiN, Razem i Zjednoczona Lewica, która nie przekroczyła 8-procentowego progu wyborczego.

PiS liczył, że z okręgu płocko-ciechanowskiego zgarnie sześć mandatów. Dobry nastrój po ogłoszeniu pierwszych wyników sondaży udzielił się także obecnemu senatorowi, Markowi Martynowskiemu, starającemu się o reelekcję (konkurentów miał trzech, w tym Waldemara Pawlaka z PSL). - Na razie wszystko wskazuje na to, że uda nam się rządzić samodzielnie. Ja na swoje wyniki zapewne poczekam do rana – stwierdził senator. - Słyszałem, że wygrywam na razie w dwóch komisjach, Nowym Duninowie i w jeszcze jednej – okazuje się, że chodziło o  Bodzanów. - To dobry prognostyk - chociaż trochę się obawiał, że jego rywal przebił go przynajmniej pod względem liczby bilbordów. - Przesyt może podziałać w drugą stronę, ciężko wyczuć.

Z pierwszego miejsca do sejmu startował Wojciech Jasiński. - Cieszą mnie te pierwsze wyniki – mówił. - Ciężko pracowaliśmy przez ostatni rok. Wskazują na to, że po pierwsze, będziemy mieć samodzielny rząd, a po drugie, że ludzie chcą zmiany. Dostrzegają, jak ważna jest dobra współpraca rządu z prezydentem.

A co trzeba najpierw zmienić? - Niektóre zmiany są pilne, inne mogą poczekać – twierdził Wojciech Jasiński. - Trzeba zajrzeć do budżetu, zająć się obniżeniem wieku emerytalnego, no i 500 zł miesięcznie dla każdej pary, której urodziło się drugie dziecko. Na to nie możemy sobie nie pozwolić. Liczy się gospodarka, Polska nie powinna służyć innym państwom za montownie. Musimy rozwijać polski przemysł, a jeśli ma nas na to wszystko stać, zająć się również uszczelnieniem sfery podatkowej. Obecnie państwowy budżet traci na podatku CIT 46 mld zł rocznie – podkreślił były minister skarbu. Wspomniał również o współpracy z samorządem w kontekście zadłużenia. - Tu musi być jakaś miara – uważał, a czy czekają nas jakieś przymiarki do podziału województwa? - Będą zmiany – zapewniał, tylko wychodzi na to, że te należy odłożyć w czasie.

PSL swój wieczór wyborczy urządził w Best Western Petropol. Na ogłoszenie wstępnych wyników czekano przy stołach w sali konferencyjnej. Porozmawialiśmy z kandydującym do sejmu Tomaszem Kominkiem. Miejski radny, podobnie jak senator Martynowski, postanowił być oszczędny w słowach, ponieważ wciąż są to tylko sondaże, a nie rzetelnie obliczone wyniki. - Nie zamierzam wróżyć z fusów. Będę optymistą – a czy sam dostanie się do sejmu? - Jestem zakochany w samorządzie – skwitował radny osiedlowy z Radziwia.

W PSL-u wciąż obstawiano zgarnięcie w okręgu przynajmniej dwóch mandatów dla posłów i jednego dla senatora. Kominek przyznał jednak, że jest zaskoczony aż tak dobrym wynikiem PiS, który pozwoli im na samodzielny rząd. Zastanawia go także słaby wynik Lewicy. - Platforma straciła mnóstwo mandatów – co, jak sądził, składnia jedynie do dalszej pracy.

Czytaj też:

Więcej z zdjęć w galerii:

 

Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE