Znów chuligan w akcji, tym razem na ul. Bielskiej. 23-letni płocczanin miał ponad 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
– O godz. 23.25 operator monitoringu miejskiego powiadomił dyżurnego Straży Miejskiej, iż na ul. Bielskiej młody mężczyzna niszczy zaparkowane na chodniku auto – opowiada Jolanta Głowacka, rzeczniczka płockich municypalnych. – Patrol, który dotarł na miejsce zdarzenia, zastał agresywnego mężczyznę, który nie tylko zakłócał ład i porządek, wykrzykując głośno różne wyrazy, ale nie zamierzał się uspokoić nawet podczas prowadzonej przez strażników interwencji. Mężczyznę odwieziono do izby wytrzeźwień, a materiał z jego chuligańskiego zachowania zabezpieczony został do dalszych czynności.
Jaki jest bilans tego chuligańskiego wybryku 23-latka? Urwane lusterko w nissanie, wyrwana śmietniczka, zniszczony baner reklamowy. Mężczyzna, po wytrzeźwieniu, będzie musiał liczyć się z konsekwencjami swoich czynów. Jolanta Głowacka informuje, że sprawa nie zakończy się na mandacie karnym za zakłócanie ładu i porządku publicznego. – Mężczyzna będzie musiał zapłacić również za pobyt w izbie wytrzeźwień. Natomiast informacja o uszkodzonym aucie i banerze reklamowym przekazana zostanie zgodnie z kompetencjami do Policji, z kolei wiadomość o uszkodzonej śmietniczce trafi do Wydziału Kształtowania Środowiska w Urzędzie Miasta Płocka.