reklama

Napastnik ujęty przez kasjerkę i mazda z narkotykami

Opublikowano:
Autor:

Napastnik ujęty przez kasjerkę i mazda z narkotykami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW ostatnich dniach w ręce płockiej policji wpadli 39-latek z Krośniewic ze swoim kolegą, którzy do Płocka przyjechali z półkilogramowym workiem narkotyków, a także 19-letni płocczanin, który dziś rano napadł na sklep spożywczy w centrum Płocka.

W ostatnich dniach w ręce płockiej policji wpadli 39-latek z Krośniewic ze swoim kolegą, którzy do Płocka przyjechali z półkilogramowym workiem narkotyków, a także 19-letni płocczanin, który dziś rano napadł na sklep spożywczy w centrum Płocka.

Jak informuje rzecznik płockiej komendy, Piotr Jeleniewicz, kilka dni temu kryminalni dowiedzieli się, że do Płocka ma zostać przewieziona znaczna ilość narkotyków, więc cywilne radiowozy patrolowały ulice miasta. Zgłoszenie potwierdziło się: w centrum miasta policjanci namierzyli czerwoną mazdę, a w niej prawie pół kilograma marihuany i amfetaminy. Zatrzymani w mazdzie 39-letni mieszkaniec Krośniewic i jego 32-letni kolega trafili do policyjnego aresztu, a w weekend usłyszeli prokuratorskie zarzuty: posiadanie znacznej ilości środków odurzających, za co grozi do 10 lat za kratkami. Na razie wobec mężczyzn zastosowano 3-miesięczny areszt tymczasowy, a płocka policja ustala, skąd mieli narkotyki i co zamierzali z nimi zrobić. - Dziś operacyjni nie wykluczają żadnego scenariusza, a sprawa ma charakter rozwojowy – informuje Jeleniewicz i dodaje, że to nie pierwsza tego typu wpadka zatrzymanego 39-latka z Krośniewic – organy ścigania zajmujące się przestępstwami narkotykowymi miały już z nim do czynienia.

Do drugiego z relacjonowanych przez rzecznika zdarzeń doszło dziś, we wtorek, rano. - Około 6.40 w do jednego ze sklepów spożywczych w centrum miasta wszedł młody mężczyzna i grożąc pracownicom pobiciem, zażądał wydania gotówki ze sklepowej kasy – informuje oficer prasowy.

Agresywny „klient” swoją wizytę zaczął od rozróby w sklepie, ale pracownice sklepu zadziałały przytomnie: zamknęły agresywnego napastnika w sklepie i czym prędzej wezwały policję. W ciągu zaledwie kilku sekund, które upłynęły, zanim na miejscu zjawili się policjanci, mężczyzna zdążył uszkodzić drzwi wejściowe. - Alkomat wskazał w organizmie 19-latka z Płocka ponad 1 promil alkoholu, więc teraz mężczyzna dochodzi do siebie w policyjnym areszcie – informuje Piotr Jeleniewicz.

Za dokonanie rozboju grozi do 12 lat więzienia.

MR, KMP, Fot. Piotr Jeleniewicz


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo