Tegoroczna impreza rozpoczęła się, jak i zakończyła z wielkim rozmachem. - To największa edycja w historii Polish Hip-Hop Festival – mówią organizatorzy.
Na kilka godzin przed zakończeniem imprezy sprzedano wszystkie bilety, a miejsca na darmowym polu namiotowym zabrakło już w czwartek. Płockie i okolicznego hotele były pełne, choć cena za dobę była niższa niż w przypadku Audioriver. Tegoroczny Polish Hip-Hop Festival trzeba jednak uznać za duży sukces - według wyliczeń organizatorów na plaży gościło aż 14 tys. uczestników. Dzięki takiej liczbie płocki festiwal znalazł się w czołówce hip-hopowych imprez w tej części Europy.
[ZT]19855[/ZT]
Koncerty, zwłaszcza te wieczorne, cieszyły się ogromną frekwencją. Największe zainteresowanie wzbudzili Quebonafide, Pezet i Małolat, Paluch, KęKę oraz O.S.T.R. Doskonały wynik osiągnęła także czwartkowa impreza, na której wystąpili Pokahontaz, donGURALesko i Włodi. Wspólnie z artystami śpiewało kilka tysięcy osób. Wstęp na czwartkową imprezę był wolny.
Jak co roku odbyła się także bitwa freestylowa. Zwycięzcą VII edycji Płockiej Bitwy Freestyle'owej został Filipek, który w finale pokonał Milana.
- Chcielibyśmy podziękować wszystkim partnerom, którzy przyczynili się do zorganizowania tej wyjątkowej edycji Polish Hip-Hop Festival Płock 2018. Dziękujemy miastu Płock, gospodarzowi wydarzenia, Płockiemu Ośrodkowi Kultury i Sztuki oraz wszystkim naszym sponsorom - dziękuje zespół prasowy Polish Hip-Hop Festival.
Jak zapewniają, prace nad kolejną, siódmą edycją wydarzenia już się zaczęły. Miejmy nadzieję, że Polish Hip-Hop Festival 2019 będzie równie wspaniałą imprezą.