Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na informację o otwarciu mostu im. Legionów Piłsudskiego. Trwają ostatnie prace, choć deszczowa pogoda nieco pokrzyżowała plany. Prawdopodobnie w poniedziałkowe popołudnie przeprawa zostanie jednak otwarta, a Komunikacja Miejska zacznie kursować przez most od wtorku. To jednak nie koniec utrudnień.
Trwają ostatnie prace na moście im. Legionów Piłsudskiego i po trzech miesiącach remont się skończy. Wykonawca ma czas do końca września i jak mówią w Ratuszu, najprawdopodobniej w poniedziałkowe popołudnie kierowcy znów pojadą starym mostem. Prace będą prowadzone zapewne przez cały weekend.
Most to jedno, a równie ważne są drogi dojazdowe. Część ulicy Mostowej prowadząca na stare miasto nie była w ogóle remontowana, a ta łącząca się z al. Kilińskiego jest gotowa. Do mostu będzie można więc dojechać od strony katedry, a przez jakiś czas także od strony rogatek warszawskich.
- Wykonawca ma takie wytyczne, żeby do poniedziałku skończyć prace na remontowanym odcinku ul. Warszawskiej - mówi Hubert Woźniak z zespołu prasowego Ratusza.
Dziś na miejscu skrzyżowania ulic Warszawskiej, Kilińskiego, Norbertańskiej i Mostowej jest blokada. Po weekendzie ona zniknie. W końcu zacznie się jednak także remont kolejnego odcinku al. Kilińskiego i wówczas liczba dojazdów do mostu zostanie ograniczona.
Kolejne utrudnienia
To jednak nie koniec prac związanych z przebudową al. Kilińskiego.
- W chwili uruchomienia przejazdu starym mostem zaczynamy przygotowania do zamknięcia odcinka al. Jachowicza, leżącego między skrzyżowaniem z ul. 11 listopada, a al. Kilińskiego. Południowy pas będzie całkowicie zamknięty, na północnym będą utrudnienia. To część inwestycji przebudowy al. Kilinśkiego - dodaje Woźniak.
Inwestycja pod nazwą "przebudowa al. Kilińskiego" obejmuje bowiem roboty drogowe i kanalizacyjne także na innych ulicach - teraz trwają prace na Warszawskiej, później przyjdzie czas na Jachowicza. Przebudowa obejmie też skrzyżowanie dwóch alei. Kolektor, który będzie odprowadzał wodę deszczową do oczyszczalni przy ul. Rybaki, znajduje się na skrzyżowaniu Jachowicza i 11 listopada.
- Przez kilka dni będzie zamknięty wyjazd z 11 listopada i południowym pasem będziemy "szli" w stronę Kilińskiego. Wykopy będą głębokie, więc nie ma szansy na utrzymanie tam ruchu - mówi Woźniak. - Utrudnienia po północnej stronie tego odcinka będą wynikać z tego, że do kolektora będą podłączane niektóre nieruchomości tam położone. Prawie zawsze jeden pas będzie jednak czynny.
Kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość lub poszukać nowej drogi, ale kiedy remont się skończy, powinni być zadowoleni. Wydłuży się chociażby lewoskręt z al. Jachowicza w al. Kilińskiego - będzie się zaczynał jeszcze przed skrzyżowaniem z ul. Dworcową. Wcześniej nadmiar skręcających wystawał na pas do jazdy prosto, teraz jest szansa, że wszyscy się zmieszczą. Z kolei liczba pasów Jachowicza w kierunku Podolszyc zwiększy się z dwóch do trzech.
- Być może niektóre prace, chociażby te związane z infrastrukturą chodnikową, zostaną wykonane zimą, a asfaltowanie wiosną - wyjaśnia Woźniak.
Termin zakończenia wszystkich prac związanych z przebudową al. Kilińskiego wyznaczono na koniec maja 2020 roku.