Uczniowie płockich szkół po raz trzeci zaprotestują przeciw zmianom klimatycznym. W piątek o 10.00 zbiorą się na Starym Rynku.
Po raz pierwszy młodzież w Płocku zorganizowała się w marcu, ale przed ratuszem zjawiło się zaledwie kilkanaście osób. Tuż po wakacjach było znacznie lepiej - 22 września było już kilkadziesiąt osób, pojawiły się plakaty z przesłaniem. W piątek 29 listopada młodzi ludzie po raz kolejny chcą wyrazić swój sprzeciw wobec polityki klimatycznej. Protest organizowany jest pod hasłem "Dość słów - teraz czyny!".
- Po wrześniowej mobilizacji zdecydowana większość partii tworzących nowy parlament, podpisała nasze postulaty, jednocześnie zobowiązując się do ich realizacji. Tak jak zapowiadaliśmy - nie wystarczą nam obietnice i puste słowa. Kryzys klimatyczny musi być priorytetem parlamentu, bez względu na jego skład - z tego powodu nawet świeżo po wyborach, oczekujemy od jego nowych członków natychmiastowych i zdecydowanych działań.
Polska jest jednym z największych trucicieli w Europie, a mimo to nadal nie ma wystarczająco ambitnych planów na wyzerowanie (netto) emisji gazów cieplarnianych. Tydzień po proteście, 6 grudnia, odbędzie się kolejny szczyt - COP25 w Madrycie, jednak co z tego, że podpisywane będą coraz to nowe umowy międzynarodowe, jeżeli zawarte w nich ustalenia nie będą realizowane? - czytamy na stronie wydarzenia na Facebooku.
Mają też swoje konkretne żądania, m.in. prowadzenia polityki klimatycznej w oparciu o aktualne stanowisko nauki wyrażone w najnowszych raportach Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, uznania przez parlament stanu kryzysu klimatycznego czy rzetelnego edukowania o zmianach klimatów.
Początek protestu o 10.00 na Starym Rynku.