Do samopodpalenia doszło ok. 15.30 przy ulicy Pasaż. Na taki dramatyczny krok zdecydował się młody płocczanin.
Jak poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, na razie policja nie zna szczegółów tej dramatycznej sytuacji. Wiadomo tylko, że ok. 15.00 młody płocczanin oblał się benzyną i podpalił. Stało się to w jego mieszkaniu przy ul. Pasaż, w którym mieszka z rodzicami. To matka mężczyzny wezwała pomoc.
- 23-latek został przewieziony do szpitala w Płocku, jego stan jest poważny - mówi rzecznik policji. - W tej chwili nie wiadomo, co pchnęło mężczyznę do takiego kroku.
Lekarze oceniają stan mężczyzny jako poważny, poparzeniu uległo ok. 70 proc. ciała 23-latka. Został on przetransportowany śmigłowcem pogotowia lotniczego do specjalistycznej placówki zajmującej się poparzeniami w Łodzi.