Reklama

Mieszkańcy chcą, aby to był ślepy zaułek. Ratusz ma inne zdanie

Opublikowano:
Autor:

Mieszkańcy chcą, aby to był ślepy zaułek. Ratusz ma inne zdanie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Mieszkańcy są sceptyczni wobec powstania nowej drogi, zgłosili już wiele uwag do planu zagospodarowania. Z kolei prezydent wraz z wiceprezydentem są zdziwieni obrotem sprawy, bo zwykle to sami mieszkańcy chcą nowej drogi, ponadto deweloper powinien znać te plany. W dodatku nikt na razie nie zamierza zaczynać budowy.

Mieszkańcy są sceptyczni wobec powstania nowej drogi na osiedlu, zgłosili już wiele uwag do planu zagospodarowania. Z kolei prezydent wraz z wiceprezydentem są zdziwieni obrotem sprawy, bo zwykle to sami mieszkańcy chcą nowej drogi, ponadto deweloper powinien znać te plany. W dodatku nikt na razie nie zamierza zaczynać budowy.

Problem z planowaną drogą na osiedlu Górna powrócił na wtorkowej sesji. Ostatnim razem pisaliśmy o tej sprawie w listopadzie. Wówczas sprawę przedstawiano w taki sposób, że nowa droga równoległa do Wyszogrodzkiej może stać się popularną trasą z Podolszyc do centrum. 

Mieszkańcy byli na tyle zdeterminowani, że w tej sprawie skierowali pismo do prezydenta, pod którym podpisało się 200 osób.

[ZT]13948[/ZT]

Ostatecznie plan zagospodarowania przestrzennego dla tamtej części miasta został wyłożony, mieszkańcy mogą zgłaszać uwagi. I bynajmniej nie zamierzają z tej możliwości zrezygnować, o czym powiedział Arkadiusz Gmurczyk. Przed radnymi reprezentował mieszkańców osiedla.

- Na przełomie października i listopada 2016 roku dowiedzieliśmy się o inwestycji. Składaliśmy pisma do prezydenta, później projekt zagospodarowania wyłożono. Do tej pory zgłoszono już do niego 100 zastrzeżeń, a z pewnością będzie więcej – sądził Gmurczyk. 

O co więc tym razem chodzi? Już nawet nie o samą drogę między Ośnicką a Górną, co starał się podkreślać. W tym przypadku ważny był odcinek infrastruktury dla kierowców między planowaną nową jednojezdniową drogą a ul. Górną (na mapce poniżej zaznaczyliśmy czarną przerywaną linią). Tak zaproponowano w planie przygotowanym przez Ratusz. Zgodnie z postulatem części mieszkańców możliwość wjazdu i wyjazdu byłaby jednak zachowana wyłącznie od Górnej. W ten sposób sięgacz obsługiwałby wyłącznie mieszkańców z bloków obok i nie stałby się trasą często wykorzystywaną przez kierowców, którzy lubią pojechać na skróty. Rozmawialiśmy z jedną z mieszkanek tamtej części miasta. Tłumaczy, że nie protestują wobec tej drogi równoległej do Wyszogrodzkiej. Za to nowe przebicie między tą drogą a Górną byłoby bardzo wąskie i za blisko bloków. Przebiegałoby przez środek osiedla. 

Do dyskusji został niejako wywołany wiceprezydent Jacek Terebus.

- Nikt tu nikomu nie robi niczego na złość. Przenosimy tylko zapisy o kierunkach rozwoju miasta z dokumentów z lat ubiegłych, aby zaplanować osiedle pod względem niezbędnej infrastruktury. To nie jest nowo projektowana droga. Uwzględniono ją w planach miasta już w 1986 roku, o czym powinien wiedzieć każdy deweloper. Państwo nie chcecie tego przebicia. Sądzę jednak, że obawy są wyolbrzymione. To bardziej alternatywa na przyszłość. W dodatku kosztowna ze względu na teren skarpowy.

Prezydent w sumie cieszył się, że dyskusja wygląda inaczej niż na sesji w listopadzie.

- Wstępnie uważaliście, że ta droga jest w ogóle zbędna, więc cieszę się ze zmiany perspektywy. Na Górnej są dostawiane nowe bloki. Czy ktoś pytał mieszkańców osiedla Wyszogrodzka o te kilkaset samochodów, które pojawiło się na uliczkach za sprawą osób z nowych bloków? Bloków przybywa, aut również. Niewykluczone, że trzeba będzie dla uspokojenia ruchu, kiedy już powstanie nowa droga, zamontować poduszki berlińskie albo "śpiącego policjanta". Rozumiem obawy, ale w mojej ocenie można skorzystać z  innego rozwiązania.

Gmurczyk jeszcze raz podszedł do mównicy. - Od listopada pan mówi, że to dla naszego dobra. Wy chyba za wszelka cenę sugerujecie, że jesteśmy przeciwni powstaniu tej drogi. Powstaje tam prywatna szkoła i przedszkole, ale nie będą obsługiwane sięgaczem, tylko Górną.

Prezydent nie ustępował. - Połączenie między Górną a nową drogą powinno komunikować osiedle z dwóch stron. Uważam, że brak tego przebicia uderzy w państwa. Coraz większy ruch będzie odbywał się właśnie ulicą Górną.

Fot. Karolina Burzyńska / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE