Do mężczyzny, który postanowił odebrać sobie życie, wzywano w nocy strażaków i policjantów. Strażacy otrzymali wezwanie około godz. 22.41.
Jak dowiedzieliśmy się od dyżurnego w Państwowej Straży Pożarnej w Płocku, mężczyzna wyskoczył w piątek z wieżowca przy ul. Dworcowej 34.
- Mężczyzna wisiał do góry nogami między 7 a 8 piętrem. Miał zakleszczoną nogę między belkami od balkonu – mówi dyżurny PSP. - Po dojeździe natychmiast rozstawiono skokochron. Podnośnik wjechał na 7 piętro. Strażacy trzymali mężczyznę. Wspólnie z policjantami ostatecznie udało się wciągnąć go na balkon. Mężczyźnie nic się nie stało. Zajęło się nim pogotowie.