reklama

Megaimpreza. Wielkie otwarcie w Opeusie

Opublikowano:
Autor:

Megaimpreza. Wielkie otwarcie w Opeusie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNa piątkową uroczystość oficjalnego otwarcia fabryki płockiej Grupy B4 dla spółki zależnej Opeus dotarło ok. 400 osób. Lekkie elementy wykończeniowe budownictwa powstają tam już od lutego, spółka zatrudnia 240 osób i jest przykładem dużego sukcesu.

Na piątkową uroczystość oficjalnego otwarcia fabryki płockiej Grupy B4 dla spółki zależnej Opeus dotarło ok. 400 osób. Lekkie elementy wykończeniowe budownictwa powstają tam już od lutego, spółka zatrudnia 240 osób i jest przykładem dużego sukcesu.

Czemu huczne otwarcie zorganizowano właśnie teraz? - Bo jest wiosna, ciepło, słońce – tłumaczył Jan Brudnicki, prezes B4. Ten skrót oznacza rodzinny kwartet – właśnie jego  i trzech synów: Michał, Paweł i Mariusz. Brudnicki działał  przez lata w firmie BEM, ale sprzedał udziały, a identyczną działalnością zajęła się spółka zależna B4, czyli Opeus.

W piątkowe południe na terenie Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego zjawiło się mnóstwo gości. Pod namiotem przy okazałych stołach zasiedli parlamentarzyści, szef Krajowej Izby Gospodarczej, marszałek województwa, starosta, władze Parku, szefowie i przedstawiciele wielu płockich firm i instytucji. Dawno nie było w naszym mieście spotkania z tak dużą liczbą znanych osób. Dotarli także przedstawiciele firm z całego kraju, współpracujących z Opeusem.

Goście delektowali się występem kwartetu smyczkowego, słuchali kolejnych wystąpień, posilali, obejrzeli firm na temat firmy. Fabryka Opeusa jest największa w Parku, w którym po połowie udziałów mają miasto Płock i Orlen. powstała bardzo szybko, bo po 9 miesiącach budowy. Gotowa byłą już w lutym br., kosztowała ponad 20 mln zł plus wyposażenie.

- Gdy przed rokiem zaczynaliśmy całą inwestycję, nie byłem zachwycony lokalizacją, jakoś nie mogłem się przekonać do sąsiedztwa Orlenu, podziemnej infrastruktury – mówił szef B4. - Ale teraz jestem zachwycony, polecam, to doskonałe miejsce do inwestycji. I niedrogie.

Na scenę wkraczali kolejni mówcy, wszyscy chwalili Brudnickiego, rozmach i tempo inwestycji. - O zabranie poproszę osobę, od której zależą najważniejsze spraw w polskiej gospodarce, czyli prezesa Krajowej Izby Gospodarczej Andrzeja Arendarskiego – mówił gospodarz spotkania Jan Brudnicki. - Jest tak zalatany, że za pół godziny rusza do Kielc, aż dziwię się, że nie przyleciał tu samolotem.

Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski zauważył, że rok temu było tu ściernisko, a teraz jest San Francisco. - Żałuję, że nie buduje pan dróg – zwrócił się do Brudnickiego. - Mielibyśmy trasy wystarczające nie tylko na Euro, ale nawet na mistrzostwa świata.

- Nie ma autostrad, ale jakoś tu wszyscy dojechali – ripostowała niemal natychmiast posłanka PO Elżbieta Gapińska. - Niedowiarków i malkontentów, którzy opowiadają, że nic w Polsce nie można zrobić, po prostu tu przywiozę.

- Jan Brudnicki to człowiek-instytucja. Dziś rano przy kawie jeden ze znajomych uzmysłowił mi, że ma on niesamowity dar doboru odpowiednich ludzi – mówił poseł PSL Piotr Zgorzelski. - I ma też doskonały kontakt z ludźmi.

- Drogi klejnocie i skarbie... - tak rozpoczął swoje przemówienie starosta płocki Michał Boszko. Wszyscy spodziewali się, że jak zwykle będzie długo, kwieciście, z cytatami, porównaniami. I było to wszystko, ale starosta tym razem wziął pod uwagę, że mówców jest pewnie ze 20, więc ograniczył wystąpienie do minimum. Brudnickiemu wręczył kompas. - By orientował się pan zawsze we właściwym kierunku -wyjaśnił.

Opeus produkuje elementy aluminiowe, wykorzystywane w budownictwie lekkim. - Na przykład drzwi wejściowe do klatek schodowych w blokach – usłyszeliśmy od jednego z dyrektorów Opeusa przy oglądaniu zakładu od środka. - Nawet gdy oglądam polskie filmy, seriale, to łapię się na tym, że zawsze sprawdzam, czy widoczne drzwi są nasze. Przeważnie tak, bo pod tym względem mamy 80 procent krajowego rynku.

W Opeusie pracują na dwie zmiany. Portfel zamówień rośnie w imponującym tempie. - Porównując z poprzednią firmą można uznać, że obroty są już na poziomie najlepszego roku 2008 – mówił prezes Brudnicki. Kolejny kierunek rozwoju to wprowadzenie do produkcji dużych szyb. Rośnie też eksport, na razie wyroby Opeusa trafiają do Francji. - Pracujemy nad innymi kierunkami, jesteśmy konkurencyjni i ceną, i jakością, ale w Europie tak już jest, że często odbiorcy wolą jednak kupować u firm ze swojego kraju – usłyszeliśmy od fachowców z Opeusa.

Zdjęcia z oficjalnego otwarcia można obejrzeć w naszej galerii

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE