Kilka dni temu PKN Orlen poinformował o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie zakupu Lotosu. Wywołało to sprzeciw samorządowców z Pomorza. A co na temat fuzji paliwowych gigantów sądzi marszałek województwa mazowieckiego?
Adam Struzik na dzisiejszej konferencji prasowej Polskiego Stronnictwa Ludowego został zapytany o możliwe skutki dla Płocka i samorządu województwa. Przypomnijmy, że Orlen miałby wykupić od Skarbu Państwa 53% udziałów w gdańskiej spółce. Wywołało to protest niektórych samorządowców na Pomorzu.
- Myślę, że koledzy samorządowcy z Pomorza bronią swoich interesów - mówił Adam Struzik. - Według mojej wiedzy to nie jest tworzenie wspólnego przedsiębiorstwa, które oznaczałoby przesunięcia podatkowe. PKN ma po prostu kupić od skarbu państwa akcje Lotosu. Podatki nadal będą trafiały do samorządu województwa pomorskiego, czego im życzę, bo nie jest naszym interesem sięganie po nieswoje dochody.
Jak podkreślił marszałek, samorząd województwa nie zna szczegółów sprawy. Przewiduje jednak, że połączenie paliwowych gigantów może służyć interesowi kraju.
- Zgodnie z tymi założeniami, Lotos będzie spółką zależną. Grupa kapitałowa będzie więc silniejsza. Być może służy to stworzeniu odpowiedniego montażu finansowego do budowy elektrowni atomowej. Orlen generuje bardzo wysokie zyski, płaci znaczący podatek dochodowy od osób prawnych. Teraz te zyski przeznaczy na zakup Lotosu, więc może być sytuacja, w której zapłaci mniejszy podatek CIT, wtedy będziemy mieli mniejszy odpis. Nasz interes jest tu bardzo wątpliwy.
Jak dodał poseł Piotr Zgorzelski, w kuluarach sejmowych można usłyszeć, że sprawa wykupu Lotosu przez Orlen wcale nie jest przesądzona.