Marcin Uchwał w sprawie Pikniku Lotniczego

Po lawinie krytyki, która spadła również na płocki Ratusz po odwołaniu tegorocznego Pikniku Lotniczego, sekretarz miasta zdecydował się napisać list otwarty. Marcin Uchwał zapewnia, że miasto zrobiło wszystko, co w jego mocy, by lotnicze święto doszło do skutku.

Gdy w Płocku gruchnęła wieść, że z powodu nagłego wycofania się jednego ze sponsorów tegoroczny Piknik Lotniczy został niemal w ostatniej chwili odwołany, fala ostrej krytyki spadła nie tylko na organizatorów, czyli Aeroklub Ziemi Mazowieckiej, ale również na Ratusz, który wsparł lotnicze święto kwotą ponad pół miliona złotych. Oburzeni płocczanie wytykają ratuszowym urzędnikom niedopilnowanie organizacji przedsięwzięcia, wskazują, że to kolejna m.in. po Płock Cover Festival, Reggaelandzie, Festiwalu Piękna, Cygańskiej Nocy odwołana płocka impreza. Dziś Marcin Uchwał nadesłał do naszej redakcji list otwarty w sprawie tegorocznej edycji Pikniku Lotniczego, w którym wyjaśnia, że miasto zrobiło wszystko, co w jego mocy, by lotnicze święto doszło do skutku, mimo że nie było organizatorem imprezy.

Szanowni Państwo,

Z przykrością przyjęliśmy decyzję Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej o odwołaniu VI Płockiego Pikniku Lotniczego. Wielka szkoda, że impreza od lat ciesząca się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców naszego miasta oraz przyjezdnych, nie dojdzie w tym roku do skutku. Piknik był jednym z filarów promocji Płocka, ważnym ze względu na jego ogólnopolski zasięg, widowiskowość i rodzinny charakter.

Zapewniam, że dołożyliśmy wszelkich starań, aby Piknik Lotniczy odbył się w zakładanym terminie i kształcie. Deklarowaliśmy na każdym etapie rozmów wsparcie finansowe i koncepcyjne dla imprezy.

Gmina Miasto Płock nie jest organizatorem Pikniku Lotniczego - jest głównym sponsorem imprezy od jej czwartej edycji. Przeznaczamy na ten cel ponad pół miliona złotych. Rzeczywisty wkład Miasta jest dużo większy. Prezydent Miasta Płocka osobiście prowadził rozmowy z Ministrem Obrony Narodowej, Tomaszem Siemoniakiem, na temat udziału wojska. Ostatecznie zakończyły się one sukcesem. Siły Zbrojne RP zadeklarowały udział Zespołu Akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry, samolotu C-130 Hercules, będącego na wyposażeniu Sił Powietrznych oraz śmigłowca ratownictwa morskiego Marynarki Wojennej, Anakonda.

W przygotowanie zmiany organizacji ruchu w obrębie Starego Miasta, zapewnienie parkingów i sprawnego dojazdu z lotniska do centrum zostały zaangażowane miejskie jednostki organizacyjne. Miasto wzięło na siebie również inne dodatkowe koszty, m.in. związane z wywozem odpadów z terenów imprezy. Udział Miasta obejmował także działania promocyjne, aby o naszej imprezie dowiedziała się cała Polska.

Po otrzymaniu informacji od organizatorów o trudnościach z przygotowaniem Pikniku Lotniczego, Miasto zwiększyło swój udział o kwotę 60 tys. złotych. Byliśmy otwarci na dalsze rozmowy oraz propozycje dodatkowego wsparcia. Wyrażaliśmy gotowość uzupełnienia piknikowego budżetu o niezbędne środki, ale brak było planu działań. Będąc jednostką samorządu terytorialnego, rozporządzającą publicznymi pieniędzmi, musimy bazować na konkretach.

Miasto cały czas wspiera różne projekty i współpracuje z licznymi podmiotami zewnętrznymi. Przykładem tego jest zaproszenie do Płocka dwóch dużych imprez motoryzacyjnych: I rundy Driftingowych Mistrzostw Polski i nocnych wyścigów ulicznych Night Power. Włożyliśmy dużo pracy i serca w reaktywację festiwalu Reggaeland, który rozmachem i klasą wykonawców powraca do swoich korzeni i czasów świetności. Światową marką jest już festiwal Audioriver, który co roku przyciąga na nadwiślańską plażę tysiące fanów muzyki.

Wiem, że Piknik Lotniczy ma ogromny potencjał, którego nie wolno nam zmarnować. Tylko wspólnym wysiłkiem możemy przywrócić go do życia w przyszłym roku. Deklarujemy wsparcie i zaangażowanie Miasta w inicjatywy zmierzające do powrotu samolotów na płockie niebo.

Sekretarz Miasta Płocka

Marcin Uchwał

Cztaj też: